Rodzice bronią szkół przed likwidacją

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Zespołu Szkół Specjalnych ze Strzelec Opolskich.
Zespołu Szkół Specjalnych ze Strzelec Opolskich. Radosław Dimitrow
Opolskie samorządy liczą pieniądze i przymierzają się do likwidacji co najmniej sześciu placówek.

Takie decyzje za każdym razem budzą olbrzymie emocje i protesty. Nie inaczej jest w tym roku, choć jest wyjątek: Zespół Szkół Rolniczych w Żłobiźnie (powiat brzeski) znika niemal po cichu.

Tę szkołę z tradycjami wygasili sami uczniowie, którzy od kilku lat, mimo wysiłków nauczycieli, wybierali ją coraz rzadziej. Ostatni rocznik zdaje w tym roku maturę, od wakacji "Rolnik" przejdzie do historii.

Nadzieje na uratowanie swojej szkoły mają za to rodzice gimnazjalistów chodzących do Ścinawy Małej. I to mimo że Rada Gminy Korfantów już w listopadzie podjęła uchwałę o zamiarze likwidacji placówki.

- Nadzieja umiera ostatnia - mówi Ryszard Gacek, jeden z ojców, który zamierza walczyć o pozostawienie gimnazjum.

Szczególnie że funkcjonuje ono w jednym budynku z podstawówką i przedszkolem.

- W ubiegłym roku też byliśmy na straconej pozycji, a obroniliśmy szkołę i teraz chcemy to powtórzyć - dodaje pan Ryszard. - Gmina wybudowała duży budynek w Korfantowie i teraz brakuje im dzieci. Chcą po prostu przerzucić koszty, a powinni mieć na względzie dobro uczniów.

Pod lupą

Pod lupą

Żeby zamknąć szkołę z końcem roku szkolnego, rada gminy czy powiatu musi najpierw co najmniej sześć miesięcy wcześniej podjąć uchwałę o zamiarze likwidacji. Samorządy mają więc na to czas do końca lutego, dlatego lista zagrożonych szkół wciąż nie jest pełna. Potem, przed podjęciem ostatecznej decyzji o likwidacji potrzebna jest m.in. opinia kuratorium. Nie jest ona w żadnym razie wiążąca, ale może wpłynąć na decyzję radnych. Liczą na to m.in. rodzice ze Strzelec Opolskich, bo opolska kurator oświaty negatywnie zaopiniowała zamiar likwidacji tamtejszego Zespołu Szkół Specjalnych.

- Decyzja o utworzeniu jednego gimnazjum, z najnowocześniejszymi salami multimedialnymi i wyposażeniem, zapadła jeszcze za poprzedniej kadencji samorządu - przypomina Jarosław Szewczyk, sekretarz gminy Korfantów. - Wzamyśle miało ono służyć wszystkim gimnazjalistom, którzy mieliby tu świetne warunki do nauki.

Rodzice ze Ścinawy i sąsiednich wsi nie są przekonani do tego pomysłu.

Podobnie jak rodzice uczniów Zespołu Szkół Specjalnych ze Strzelec Opolskich. Powiat chce przenieść wszystkie klasy do podobnej, a większej szkoły w Leśnicy, bo do Strzelec chodzi tylko ok. 40 uczniów.

Przeczytaj: Krytykują mniejszość niemiecką za plan likwidacji szkoły

- Mojego syna na pewno tam nie dam - mam tylko rower i gdyby trzeba było nagle do niego jechać, a tak czasem się zdarza, to jak tam się dostanę? - mówi Aneta Szadkowska. - Na razie zbieramy podpisy w obronie naszej szkoły, chcemy też doprowadzić do spotkania z radnymi.

Niepewny los czeka też podstawówkę w Grabinie: Rada Gminy Niemodlin na wniosek burmistrza podjęła uchwałę o zamiarze likwidacji Zespołu Szkolno-Przedszkolnego. Niewykluczone, że szkoła mogłaby nadal działać, ale prowadzona przez stowarzyszenie.

O stowarzyszeniu myślą też w podnyskich Kopernikach, z kolei gimnazjum nr 3 w Nysie ma być wygaszane przez najbliższe półtora roku. Decyzje w sprawie tych dwóch szkół mają podjąć dziś nyscy radni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska