- Dwa tygodnie temu wójt i sołtys zorganizowali zebranie z nami w urzędzie gminy. Zaproponowali, że przygotują pismo do PGE o wykupienie naszych działek, ale potrzebują naszej zgody - opowiada Marcin Wijatyk, jeden z mieszkańców Brzezia, którego dom ulokowany jest w pobliżu rozbudowującej się elektrowni. - Kilka dni temu podpisywaliśmy się pod tym pismem i czekamy na ciąg dalszy.
Takich rodzin jest w sumie dziewięć. Mówią, że do sąsiedztwa elektrowni przyzwyczaili się, a ostatnio bardziej dokuczliwa była produkcja w nowej betoniarni, o czym już pisaliśmy.
Mają jednak świadomość, że chłodnie kominowe nowych bloków niektórzy będą mieli tuż za płotem, a to będzie oznaczało nieustanny deszcz (wydobywa się z nich para wodna).
- Czekamy na konkretną propozycję od PGE - zaznacza Marcin Wijatyk. - Dwa lata temu remontowałem ten dom i włożyłem w niego sporo pieniędzy. Zaciągnąłem też na niego 200 tysięcy kredytu. Gdybym dziś usłyszał, że kredyt zostanie spłacony i dostanę mieszkanie trzypokojowe w innej lokalizacji, to pakuję się bez namysłu - dodaje.
Henryk Wróbel, wójt Dobrzenia Wielkiego mówi, że temat w końcu dojrzał do załatwienia, a rozwiązanie problemu mieszkańców stanowi pewną część inwestycji prowadzonej przez Polską Grupę Energetyczną, właściciela elektrowni w Opolu.
- Wcześniej nie mogliśmy prowadzić konkretnych rozmów, bo ważyły się losy inwestycji, ale teraz już nie ma odwrotu.
W ubiegły poniedziałek na terenie budowy zorganizowano uroczystość wmurowania kamienia węgielnego w fundamenty nowych bloków z udziałem premier Ewy Kopacz.
Podobno organizatorzy bali się, że mieszkańcy przyjdą poskarżyć się premier.
Samorządowcy proponują dziewięciu rodzinom przeprowadzkę w inne miejsce we wsi lub na terenie gminy. Mieszkańcy mają nadzieję, że na pomoc samorządowców w rozmowach z firmą mogą liczyć nie tylko przed wyborami.
Budowane dwa bloki Elektrowni Opole mają być gotowe w 2018 i 2019 roku, a eksploatowane przez kilkadziesiąt lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?