Rolnicy kontynuują protesty. W tych miejscach możecie się spodziewać blokad w czwartek i piątek

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann/Archiwum
Znamy czwartkowe miejsca blokad rolniczych. W piątek fala protestów będzie jeszcze większa. Część rolników wybiera się na rozmowy do wojewody Moniki Jurek. Inni przygotowują się do wyjazdu na protest w Warszawie 20 lutego.

W czwartek 15 lutego o godzinie 9.00 rano zgodnie z zapowiedziami protestujący opuścili Rondo Stanisława Szozdy w Lubrzy pod Prudnikiem. To otworzy ruch na drodze krajowej 40 i 41 Nysa – Kędzierzyn Koźle.

Kierowcy jadący trasą 414 Opole – Prudnik trafią jednak na nowe utrudnienia w Dębinie koło Łącznika. Tam w czwartek o godz. 10.00 przeniosą się strajkujący rolnicy z powiatu prudnickiego. Planowane jest zablokowanie skrzyżowania dwóch dróg wojewódzkich 414 i 409 do Krapkowic. Protestujący będą chodzić po przejściu dla pieszych, zastawią też drogę ciągnikami.

Kierowcy powinni w miarę możliwości korzystać z objazdów. Dojazd z Opola do Mosznej i dalej drogą 409 do Krapkowic możliwy jest przez miejscowości Smolarnia - Dziedzice - Racławiczki - Ścigów - Strzeleczki. Na trasie Prudnik - Opole lepiej pojechać przez Białą – Pogórze i Łącznik.

W powiecie krapkowickim i opolskim między 12.00 a 15.00 planowane są przejazdy ciągników rolniczych po drodze krajowej 46.

W Nysie w godzinach 10.00 – 17.00 trwa protest na zjeździe z obwodnicy miasta w kierunku na Opole i do centrum (DK 46 i DW 401 w stronę autostrady). Protest w tym miejscu będzie też prowadzony w piątek 16 lutego.

W Dobrodzieniu w powiecie oleskim rolnicy cały czas, dzień i noc blokują skrzyżowanie DK 46 z DW 901, ul. Oleska). Zgodnie ze zgłoszeniem tam akcja protestacyjna powinna się zakończyć w piątek 16 lutego. Rolników z powiatu oleskiego wspierali w środę koledzy z okolic Lublińca, dziś maja tam przyjechać ze wsparciem rolnicy spod Kluczborka, gdzie protesty powrócą w piątek.

Pod Namysłowem cały czas blokowane jest rondo w Kamiennej, gdzie protestujący pozostają też na noc. W ciągu dnia do wieczora blokowane jest także skrzyżowanie w Przeczowie.

- Organizujemy się, aby 20 lutego dołączyć do protestu w Warszawie – mówi Ilona Jasyk, koordynatorka akcji w Namysłowie. – Od 21 lutego znów wracamy na rondo w Kamiennej koło Namysłowa, gdzie mamy to już dobrze zorganizowane. Będziemy protestować do skutku, aż władze wprowadzą logiczne zmiany. Mówimy stop dla Zielonego Ładu. Stop dla importu produktów rolno- spożywczych z Ukrainy. Stop dla ograniczeń w hodowli. W Polsce znów się mówi o zakazie hodowli zwierząt futerkowych, tymczasem to oznacza także koniec hodowli drobiu, bo te dwie branże są ze sobą powiązane. Jeśli zginie polskie rolnictwo, to te towary dostarczą do naszych sklepów oligarchowie, zagraniczni producenci. I będą znacznie droższe.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska