Inspektorów TOZ-u zaalarmowali mieszkańcy Osieka pod Strzelcami Opolskimi: - Marek K. chodzi ciągle pijany i porzucił gospodarstwo. Bydło w oborze żyje w strasznych warunkach.
Mimo że zgłoszenie było anonimowe, inspektorzy zajęli się sprawą. W sobotę w towarzystwie weterynarza i urzędników z gminy Strzelce Opolskie wkroczyli na gospodarstwo. Zastali padłe cielaki, które leżały we własnych odchodach. Pozostałe zwierzęta były wygłodzone i zaniedbane. Krowy od tygodni nie były dojone.
- Te zwierzęta umierając bardzo cierpiały - mówi Agata Klimek, szef TOZ-u na Opolszczyźnie. - To pierwszy tak drastyczny przypadek odnotowany przez nas w powiecie strzeleckim. To, że cielęta padły z powodu zaniedbań gospodarza, potwierdził weterynarz.
- Nie były systematycznie karmione - stwierdził Antoni Krupnik ze strzeleckiego inspektoratu weterynarii.
Jak ustalili pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej, problemy w gospodarstwie Marka K. wynikły z nadużywania alkoholu. Mężczyzna jest dobrze znany w OPS-ie.
- My chcemy pomóc temu człowiekowi, ale musi przestać pić i poddać się leczeniu - mówi Czesława Krasa, która kieruje OPS-em.
Burmistrz Tadeusz Goc wydał decyzję o czasowym zajęcie zwierząt. Wyznaczył w tym celu opiekuna, który zajął się gospodarstwem. Gdy Marek K. się o tym dowiedział groził, że popełni samobójstwo. Zabronił urzędnikom zbliżania się do zwierząt. Policja, która interweniowała na miejscu ustaliła, że mężczyzna miał półtora promila alkoholu we krwi.
W poniedziałek urzędnicy znów pojawili się w gospodarstwie. Marek K. był już spokojniejszy i normalnie rozmawiał z urzędnikami. Zgodził się sprzedać innemu gospodarzowi cielaki, które przeżyły. Inspektorzy TOZ-u zabrali natomiast psa, zamkniętego w niewielkiej klatce.
- To zwierzę również było zaniedbane - dodaje Klimek. - Zamiast jedzenia w klatce stało wiadro z wodą, w którym był rozmoczony chleb. Sprawą gospodarza powinna zająć się prokuratura. W najbliższych dniach złożymy wniosek o jego ukaranie go za znęcanie się nad zwierzętami.
Urzędnicy zapowiedzieli, że będą przeprowadzać częste kontrole w gospodarstwie i sprawdzać, czy zwierzętom nie dzieje się krzywda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?