Rondo w Nysie zastąpi psującą się sygnalizację świetlną

Kla
Utrudnienia związane z budową ronda nie powinny potrwać dłużej jak do końca listopada. Później ma być już tylko lepiej...
Utrudnienia związane z budową ronda nie powinny potrwać dłużej jak do końca listopada. Później ma być już tylko lepiej... Kla
150 tys. zł kosztować będzie przebudowa skrzyżowania przy zbiegu ulic Moniuszki, Prudnickiej i Celnej.

Przebudowa właśnie się rozpoczęła. Przystąpiliśmy do prac, które - jeśli nic nie stanie na przeszkodzie - powinny się zakończyć jeszcze w listopadzie - zapewnia Tadeusz Dziubandowski, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Nysie.

Wprawdzie powstanie ronda w miejscu starego skrzyżowania to dość znacząca zmiana w organizacji ruchu, niemniej przy przebudowie nie powinno być dużo pracy. Główne roboty będą bowiem dotyczyć korekty łuków i krawężników, wybudowaniu samej wysepki oraz azylów dla pieszych. Jak zapowiada dyrektor Dziubandowski, przejścia dla pieszych mają być przeniesione nieco bardziej w głąb ulic.

- Rondo poprawi bezpieczeństwo pieszych oraz kierowców, a także płynność ruchu w tym rejonie miasta - mówi Tadeusz Dziubandowski. - A przy okazji zlikwiduje koszta sygnalizacji świetlnej. Mocno awaryjnej zresztą...

Na sygnalizację na skrzyżowaniu ulic Moniuszki, Celnej i Prudnickiej mieszkańcy narzekali od lat. - Nie dość, że światła ciągle się psują i zawsze któreś z nich jest nieczynne, to jeszcze pozostałe źle działają - twierdzi pani Elżbieta, 59-letnia nysanka. - Na zielone trzeba było zawsze strasznie długo czekać, a jak już się zaświeciło, to wypadało biec przez pasy żeby zdążyć.

Nie sposób nie wspomnieć, że utrzymanie sygnalizacji kosztuje rocznie kilka tysięcy złotych, które - po wybudowaniu ronda - powiat nyski będzie mógł zaoszczędzić.

To będzie prawdopodobnie już nawet dwudzieste rondo w Nysie (drogowcom również trudno się ich już doliczyć).

Samorządowcy wzięli się jednak na sposób i nie budują ich od podstaw, ale tam, gdzie warunki na to pozwalają, robią to najmniejszym kosztem. Często zmieniając same tylko oznakowanie skrzyżowania, malując na nim wyspę, bądź też budując ją z kwietnych klombów.

Dla przykładu w ten właśnie sposób w ciągu jednej nocy powstało w ubiegłym roku rondo na skrzyżowaniu ulic Kolejowej i Chodowieckiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska