Ryżowa wyprawa opolskich naukowców

Anna Grudzka
Anna Grudzka
Opolanie jako pierwsi zbadali uprawy ryżu w krajach południowo-wschodniej Azji.
Opolanie jako pierwsi zbadali uprawy ryżu w krajach południowo-wschodniej Azji. Archiwum
Naukowcy z Uniwersytetu Opolskiego jako pierwsi na świecie zbadali różnorodność florystyczną pól ryżowych w południowo-wschodniej Azji.

Dwuosobowy zespół złożony z botanika dr. hab. Arkadiusza Nowaka oraz gleboznawcy dr. Grzegorza Kuszy zbadał pola ryżowe w Kambodży, Malezji, Indonezji i na Filipinach.

- Zajmowaliśmy się różnorodnością gatunków i zbiorowisk roślin rosnących na polach ryżowych i analizowaliśmy podłoża glebowe oraz siedliska konkretnych zbiorowisk. Choć trudno w to uwierzyć, bo ryż stanowi ponad połowę światowej produkcji żywieniowej, nikt do tej pory bliżej nie zainteresował się tym, co rośnie na plantacjach - mówi dr hab. Arkadiusz Nowak.

Praca opolskich naukowców ma ogromne znaczenie z punktu widzenia produkcji ryżu, bo jeśli uda się dowiedzieć, jakie gatunki chwastów, gdzie i w jakim zagęszczeniu rosną na polach ryżowych, to łatwiej można będzie z nimi walczyć.

Co ciekawe, przyrodnicy podczas swojej pracy na plantacjach ryżu odkryli zupełnie nowe gatunki rzadkich chwastów z rodzaju Lindernia i Ludwigia.

- Nasze badania prowadziliśmy m.in. na polach w rezerwacie przyrody Banaue na Filipniach. To niezwykłe miejsce, gdzie ryż uprawiany jest od ponad dwóch tysięcy lat. Pola znajdują się na olbrzymich tarasach, zbudowanych na górskich stokach między 400 a 2,5 tys. metrów n.p.m.

Tylko podczas badań w tym miejscu udało nam się znaleźć aż 50 gatunków różnych chwastów, które wykształciły się przez setki lat - mówi dr Nowak.

Projekt jest następstwem badań prowadzonych od lat przez opolan w Tadżykistanie.
- Jakiś czas temu przygotowaliśmy artykuł dotyczący bioróżnorodności na tamtejszych polach ryżowych. Ukazał się on w międzynarodowym czasopiśmie i wzbudził duże zainteresowanie w środowisku naukowym. Dlatego postanowiliśmy nasze badania rozszerzyć o kolejne kraje - mówi dr Arkadiusz Nowak.

Póki co naukowcy prowadzą projekt głównie za własne pieniądze. - Wyniki wszystkich badań opublikujemy, a być może powstanie z tego jakaś monografia dotycząca różnorodności roślin i zbiorowisk roślinnych w uprawach na światowych uprawach ryżu - mówi dr hab. Nowak.

Przy okazji badań udało się ustalić, że plantacje ryżu znajdowały się także w... Polsce.
- Było takie stanowisko w rezerwacie Łężczak, w okolicy Raciborza. Uprawy oczywiście zakończyły się fiaskiem, ale prawdopodobnie w ten sposób, razem z sadzonkami dostały się do Polski gatunki roślin typowych dla pól ryżowych z rodziny np. Lindernia mułowa - mówi Nowak.

Badaniami opolan już zainteresował się ONZ, a dokładnie FAO, czyli organizacja ds. spraw wyżywienia i rolnictwa. - Prawdopodobnie skorzystają z naszych wyników dotyczących zachwaszczenia pól w Tadżykistanie, by skuteczniej je zwalczać - mówi Nowak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska