Ekipa trenera Krzysztofa Kiełba dwa tygodnie temu straciła w ostatniej minucie dwa punkty w starciu z liderem z Głubczyc, następnie brak skuteczności nie pozwolił jej pokonać Chemika, a teraz beniaminka Po-Ra-Wia. O ile w poprzednich spotkaniach różnica nie była duża, o tyle w sobotę grała tylko jedna drużyna.
Prowadzić powinien jednak zespół z Większyc. Po kwadransie Shereni w polu karnym sfaulował Tracza. Piłkę na jedenastym metrze ustawił Murlowski i uderzył w środek bramki i trafił w nogi Płoskonki, a piłka zatrzymała się na linii bramkowej i golkiper ją złapał. Gdyby piłkarz Po-Ra-Wia uderzył nieco mocniej pewnie byłby gol, choć strzał nie był udany.
To ostrzeżenie wyraźnie pobudziło miejscowych. Podkręcili tempo, atakowali bardzo składnie, a wymienność pozycji co chwila sprawiała gościom nie lada kłopoty. Ale bramka Po-Ra-Wia była jak zaczarowana. Strzały z dystansu Wróbla, Nykołyszyna, akcja Chyptysia, sytuacje Maximiano i Pulkiwa, przyniosły jedynie słupek i poprzeczkę. Tymczasem rywal raz skontrował i Tracz stanął sam na sam z bramkarzem, ale Płoskonka odbił piłkę.
Miejscowi przewagę udokumentowali dopiero w 63. min, kiedy niemoc strzelecką przełamał po stałym fragmencie Galdino. Trzy minuty później powinno być 2-0, lecz Pulkiw zaprzepaścił wyborną okazję. Niecelnie uderzył jeszcze Furgacz. Tymczasem w 85. min piłkę przejął Siodlaczek i zagrał na 25 metr do S. Stachury. Ten wbiegł w pole, obrońcy nie nadążyli i za chwilę Płoskonka wyciągał piłkę z siatki.
Piotrówka nie potrafiła już zagrozić rywalowi, a ten w doliczonym czasie mógł ją jeszcze skarcić. Wślizgiem uderzał Blaucik i w trudnej sytuacji zrobił co mógł. Piłka przeleciała jednak nad poprzeczką.
Piotrówka - Po-Ra-Wie Większyce 1-1 (0-0)
1-0 Galdino - 63., 1-1 S. Stachura - 83.
Piotrówka: Płoskonka - Gruszka, Galdino, Shereni, Sroka - Wróbel (78. Ochwat), Nykołyszyn, Furgacz, Chuptyś - Pulkiw, Maximiano (63. Dziliński). Trener Krzysztof Kiełb.
Po-Ra-Wie: Kopiczko - Gorzkowski (66. Blaucik), Rypa, Jośko - Murlowski (56. Szafarczyk), Łebkowski, Siodlaczek, S. Stachura, Makowski - Samborski (88. Kaboth), Tracz (90. Stefanides). Trener Leszek Jędraszczyk.
Sędziował Marcin Biegun (Nysa)
Żółte kartki: Nykołyszyn, Shereni, Maximiano, Chuptyś - Samborski, S. Stachura, Kopiczko, Siodlaczek
Widzów 120
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?