Saltex 4 liga: Starowice - Kup 4-1

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Paweł Olenkiewicz obrońca Starowic.
Paweł Olenkiewicz obrońca Starowic. Sławomir Jakubowski
Wynik starcia dwóch beniaminków o miejsce na podium jest jednostronny, ale miejscowi bardzo długo nie potrafili się wstrzelić i zmarnowali kilka wybornych okazji. Na ich szczęście to się nie zemściło.

Pierwsza połowa toczyła się przy przewadze gospodarzy, którzy potrafili stwarzać sobie okazje, jednak nie potrafili objąć prowadzenia. To w równej mierze zasługa dobrze dysponowanego Koczwańskiego, jak i nieudolności miejscowych. Już w 7. min po rzucie rożnym główkował Kuźniecow, który trafił tylko w poprzeczkę. Za chwilę uderzał Rupental, ale tym razem na drodze piłki stanął bramkarz, podobnie jak po rzucie wolnym Dembińskiego.

Najlepszą okazję miał jednak po pół godziny gry Stencel, który miał przed sobą pustą bramkę, lecz z ostrego kąta trafił w boczną siatkę. Pomocnik Starowic raz jeszcze stanął oko w oko z Koczwańskim - tym razem ten drugi był górą. Przyjezdni skontrowali dwa razy, jednak w ostatniej chwili interweniowali obrońcy.

Druga połowa zaczęła się od lepszej gry ekipy z Kup, która atakowała, ale po kontrze szansę miał znów Stencel. Potem zaczęli zagrażać rywalowi goście. Uderzenie Kampy było minimalnie niecelne, a Wołkanowski doskonale spisał się po próbie Marcinowa. Trzecia szansa dała efekt i po akcji Sobczaka na listę strzelców wpisał się rezerwowy Bojar. Gol tylko podrażnił miejscowych, którzy zdominowali boisko i potrzebowali 10 minut, aby doprowadzić do remisu. Rupental zagrał w pole karne po ziemi, a Łoziński wreszcie znalazł sposób na Koczwańskiego.

Gospodarze nie zwalniali tempa i w ciągu dwóch minut po szybkich akcjach całkowicie odwrócili losy pojedynku. W obu przypadkach kluczowe okazały się prostopadłe podania, które wykorzystali Papuga oraz po kontrze Półchłopek. Wynik ustalił ten pierwszy, wykańczając akcję z zaledwie dwoma podaniami.

Starowice - Kup 4-1 (0-0)
0-1 Bojar - 59., 1-1 Łoziński - 69., 2-1 Papuga - 76., 3-1 Półchłopek - 78., 4-1 Papuga - 87.
Starowice: Wołkanowski - Rupental, Kuźniecow, Sacha, Olenkiewicz - Stencel (70. Semik), Mokrzycki, Papuga, Dembiński, Łoziński - Półchłopek. Trener Waldemar Sierakowski.
Kup: Koczwański - Koczanowski (80. Dobrzyński), Moschner, Wróbel, Butrym - Marcinów, Krężlewski, Sobczak, Kampa, Pudełko (53. Bojar) - Świętek. Trener Łukasz Kabaszyn.
Sędziował Arkadiusz Przystał (Nysa).
Żółte kartki: Krężlewski.
Widzów 100.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska