Oba zespoły wcześniej zagrały ze sobą w 4 lidze 15 razy, gospodarze byli górą cztery razy, a rywale - sześć. Co więcej miejscowi jak wygrywali, to nie tracili gola i po raz trzeci w sobotę zanotowali wynik 3-0 na swoją korzyść. To najwyższy rezultat w obustronnych pojedynkach, ale w Wielką Sobotę bez wątpienia mógł paść rekord.
Miejscowi bowiem mieli przewagę, składniej atakowali i byli jakby bardziej zdeterminowani i ofensywnie nastawieni, więc interesowała ich tylko wygrana. W efekcie stworzyli sobie kilka bardzo dobrych okazji bramkowych. Pierwszą zmarnował pudłując Samborski, ale w 19. minucie kibice już świętowali.
Z rzutu wolnego huknął Patryk Pabiniak, a piłka posłana z 30 metrów wylądowała pod poprzeczkę. Tym samym 26-letni napastnik Startu zapisał kolejną kartę w historii klubu. Przed tygodniem zdobył swoją setną bramkę dla namysłowian, a w kolejną sobotę zdobył gola numer 101 w trakcie 10-letniej karierze w barwach czerwono-czarnych.
Przez kolejną niemal godzinę obraz gry się nie zmieniał, ale defensywa Śląska i jego bramkarz dobrze wykonywali swoją pracę. Wobec tego akcje i sytuacje P. Pabiniaka, Samborskiego, Kamila Bałacha i Włoszczyka nie przyniosły zmiany rezultatu. Z drugiej strony goście nie mieli specjalnie atutów w ataku i z trudem przedostawali się w pole karne Startu. Najczęściej starali się wykorzystać stałe fragmenty gry.
Emocje zakończył w 76. minucie Kamil Błach, który strzałem głową wykończył dokładne dogranie z rzutu wolnego Włoszczyka, który podawał z niemal połowy boiska. Wynik ustalił w samej końcówce Samborski, który wykorzystał rzut karny, podyktowany za faul na Drapiewskim.
Start Namysłów - Śląsk Łubniany 3-0 (1-0)
1-0 P. Pabiniak - 19., 2-0 Kamil Błach - 76., 3-0 Samborski - 87. (karny)
Start: Stasiowski - Krystian Błach, Zalwert, Żołnowski, Tistek - Sarnowski (69. Ptak), Biliński - Kostrzewa (59. Włoszczyk), P. Pabiniak (85. Drapiewski), Kamil Błach (80. Smolarczyk) - Samborski. Trener Damian Zalwert.
Śląsk: Kozioł - Gackowski (84.Langosz), Drąg, M. Nowak, Świrski - Gawlica (46. Stręk), Kostosz (46. Bartosiewicz), S. Nowak, Kumiec, Serwuszok - Gnoiński (69. Wiśniewski). Trener Dariusz Broll.
Sędziowali: Mirosław Zapotoczny (Krapkowice).
Żółte kartki: Kostrzewa, Zalwert - Świrski.
Widzów: 150.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?