Saltex IV liga: Chemik Kędzierzyn-Koźle - OKS Olesno 2-3

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
Bartosz Kowalczyk zdobył zwycięskie bramki dla OKS-u Olesno.
Bartosz Kowalczyk zdobył zwycięskie bramki dla OKS-u Olesno. Oliwer Kubus
Mecz na szczycie tabeli przyniósł miejscowym dwa razy prowadzenie, ale to goście mieli więcej okazji i je wykorzystali, choć tylko trzy.

Pierwsze minuty nie były szczęśliwe dla zespołu z Olesna. Już w 6. minucie groźnej kontuzji nabawił się Rozik, który ze skręceniem stawu skokowego “wylądował w kozielskim szpitalu, i na placu boju musiał się zameldować Bejm. Kolejny cios spadł na przyjezdnych w 20. minucie, po okresie wyrównanej gry. Po podaniu Stranczika do Czepula, ten popisał się wolej z ponad 20 metrów i piłka odbijając się jeszcze od słupka wpadła do bramki.

Przyjezdni musieli zmienić taktykę z gry kontra, na ataki pozycyjne i szybko przejęli inicjatywę i zaczęli zagrać bramce Chemika. Po zaledwie siedmiu minutach Browarski nie zatrzymał Jainty i ten po płaskim dośrodkowaniu Jasiny uderzył celnie z najbliższej odległości. Wydawało się, że Olesno pójdzie za ciosem, ale coś do udowodnienia miał Browarski. Potrzebował ledwie 120 sekund, aby wpisać się na listę strzelców. Po dośrodkowaniu w pole karne lot piłki źle obliczył Halski, minął się z nią stoper i Browarski główką ulokował ją w siatce. Chemik nie wyciągnął jednak wniosków i znów pozwolił rywalom na zdecydowanie za dużo, a słabo dysponowani obrońcy gospodarzy dwa razy nie spisali się w pojedynkach z Kowalczykiem. Jeszcze przed przerwą napastnik OKS-u strzałem przy słupku, a następnie z dystansu i rykoszecie zmusił do kapitulacji Oleszewskiego. Goście prowadzili więc po 45. minutach 3-2.

Po zmianie stron kędzierzynianie starali się atakować, ale nie mieli za bardzo pomysłu, próbowali też uderzać z dystansu, ale Adamus i Hejduk robili to niecelnie. Trener Chemika próbował zmian, ale wobec absencji kilku ważnych zawodników, nie miał dużego pola manewru, a gra się nie poprawiała. Tymczasem OKS skoncentrował się na szybkich atakach i powinien podwyższyć prowadzenie. Olszewski jednak uratował swój zespół po akcjach i strzałach Popczyka i Kowalczyka, który mieli idealne okazje.

Chemik Kędzierzyn-Koźle - OKS Olesno 2-3 (2-3)
1-0 Czepul - 20., 1-1 Jainta - 27., 2-1 Browarski - 31., 2-2 Kowalczyk - 36., 2-3 Kowalczyk - 44.
Chemik: Olszewski - Piwowar, Semeniuk, Paterok, Browarski - Grosiak (62. Jaremko), Stranczik, Hejduk, Adamus (71. Dąbrowski) - Czepul (89. Mikoluk), Łysek . Trener Robert Latosik.
Olesno: Halski - Świerc, Pawelec, Woźny, Trawiński - Jeziorowski (65. Brzenska), Jainta (53. Obaka), Rozik (6. Bejm), Jasina (73. Popczyk), Kubacki - Kowalczyk. Trener Grzegorz Krawczyk.
Sędziował Grzegorz Orzeł (Kędzierzyn-Koźle). Widzów 200.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska