- Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo, choć gra nie do końca zadawala - mówił po meczu Łukasz Wicher, trener Małejpanwii. - Ale w meczach, których wyglądała dobrze przegrywaliśmy, więc nie styl jest najważniejszy, choć chcemy, aby szedł w parze z wynikami.
Na 1-0 strzelił po indywidualnej akcji doświadczony Wróblewski, a podwyższył Górniaszek, dobijając strzał Nogi. Ten ostatni miał jeszcze okazję uderzając z 5 metrów, ale piłkę złapał bramkarz. Szczęścia próbował też Romanowski. Po golu na 2-0 i stracie ukaranego czerwoną kartką T. Szczupakowskiego, który bez piłki kopnął Górniaszka, przyjezdni sprawiali wrażenie rozbitych i pogodzonych z losem.
Po przerwie mieli jednak swoją strzałę, ale piłkę po strzale z dystansu Lech sparował na słupek. Gdyby wpadła do siatki goście być może zdobyliby w Ozimku choćby punkt.
Małapanew Ozimek - Starowice 2-0 (1-0)
1-0 Wróblewski - 24, 2-0 Górniaszek - 63.
Małapanew: Lech - Ploch, Zmuda, Krzymiński, Blozik (46. Noga) - Marzec (46. Reimann), Górniaszek - Gajos (65. Molendowski), Wróblewski, Kotula - Romanowski (87. Latusek). Trener Łukasz Wicher
Starowice:Kin - Skut (81. Pasiut), Sacha (24. Szpala), Wawrzyniak, Nowosielski - Babicz (70. Wilk), Michta (46. Kamil Komar-Gacki), Worek, T. Szczupakowski, Stencel - Haręża. Trener Jakub Reil.
Sędziował Arkadiusz Przystał (Nysa). Żółte kartki: Harężą, T. Szczupakowski, Worek Czerwona kartka: T. Szczupakowski. Widzów 150.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?