Samochód wjechał do Odry. Kierowca: to wina GPS [wideo]

Archiwum
Wideo
od 16 lat
Dostawczy mercedes sprinter wjechał do Odry między Dziergowicami a Przewozem (powiat kędzierzyńsko-kozielski). Dwie osoby strażacy zdjęli z dachu auta.

Według wstępnych ustaleń policji, dwaj pracownicy firmy meblarskiej jechali mercedesem z Dziergowic do Przewozu. W pewnej chwili auto wjechało do Odry i zatrzymało się około 10 metrów od brzegu. Dwaj jadący nim mężczyźni wydostali się na dach i wezwali pomoc.

Na miejsce skierowano 13 zastępów strażaków, ponieważ początkowo nie było wiadomo, w którym miejscu doszło do tego zdarzenia.

Strażacy podpłynęli do mercedesa łodzią i przewieźli na brzeg przemarzniętych mężczyzn. Z wody wystawał jedynie dach auta.

Kierowca sprintera powiedział policjantom, że kierował się wskazaniami GPS.

Czytaj też**Auto wjechało do zbiornika we Włodzieninie [wideo, zdjęcia]**

W miejscu, w którym auto wjechało do rzeki dawno temu była przeprawa promowa.

Na miejscu są jeszcze strażacy, którzy będą wyciągać samochód.

Zgłoszenie o tym zdarzeniu policjanci otrzymali o 16.43. Trwa wyjaśnianie przyczyn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska