Sanktuarium Matki Bożej w Winowie ma 25 lat

Redakcja
Z okazji 25-lecia członkowie Ruchu Szensztackiego ofiarowali Matce Bożej berło na znak, że uznają jej władzę nad ruchem i nad diecezją.
Z okazji 25-lecia członkowie Ruchu Szensztackiego ofiarowali Matce Bożej berło na znak, że uznają jej władzę nad ruchem i nad diecezją. Paweł Stauffer
W uroczystościach jubileuszowych uczestniczyli wierni z kilkunastu polskich diecezji i z ok. 50 parafii.

Sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej (z kopią obrazu Madonny autorstwa Luigi Grossio) konsekrował 4 czerwca 1988 roku abp Alfons Nossol. Jubileuszowej mszy św. przewodniczył pomocniczy biskup opolski Paweł Stobrawa, a kazanie wygłosił emerytowany ordynariusz gliwicki Jan Wieczorek. W 1986 roku on właśnie wykopał pierwszą łopatę ziemi pod fundament i symbolicznie rozpoczął budowę sanktuarium.

Podobne sanktuaria znajdują się we wszystkich miejscach na świecie, gdzie gromadzą się członkowie Ruchu Szensztackiego i pracują członkinie Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi. Dzieło założył w 1914 roku niemiecki pallotyn, o . Józef Kentenich. W Polsce jest takich miejsc i kaplic sześć. Poza Winowem znajdują się one w Świdrze, Józefowie, Górze Chełmskiej k. Koszalina, Zabrzu Rokitnicy i w Bydgoszczy.

- W ciągu roku przybywają do nas sympatycy Ruchu Szensztackiego - mówi s. Eleonora, przełożona w Winowie - ale swoje rekolekcje odbywa tu co roku Wspólnota Ojca Pio, osoby uzależnione, grupy róż różańcowych, Kościół Domowy, szkoły. Sanktuarium żyje wtedy, gdy ludzie tu przybywają i przynoszą ze sobą ofiary i modlitwy.

W diecezji opolskiej Ruch Szensztacki liczy 600 osób, w całej Polsce kilka tysięcy. Wielu z nich przyjechało na jubileusz do Winowa. Z okazji 25-lecia ofiarowali oni Matce Bożej berło - na znak, że uznają jej władzę nad ruchem i nad diecezją. Wykonali je i ofiarowali nieodpłatnie Jan Sikora i Reinhold Koptoń. Mosiężne berło zostało następnie ozłocone w Krakowie. Jego ozdobą jest siedem kamieni symbolizujących siedem darów Ducha Świętego.

- Zyskałem w tym sanktuarium bardzo dużo - mówi Jan Kornek z Winowa. - Kiedyś nadużywałem alkoholu. Przed laty podczas odbywanych tu rekolekcji zaufałem Matce Bożej i obiecałem, że kończę z piciem i z paleniem. Wspierany modlitwą sióstr i innych członków ruchu przez osiem lat nie dotknąłem alkoholu w ogóle. Nie nadużywałem go odtąd już nigdy. Z czasem odbyłem spowiedź z całego życia i nawrócenie. Służę tutejszej wspólnocie jako nadzwyczajny szafarz Komunii św.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska