Ścieżka rowerowa połączy Krapkowice z Gogolinem. Koszt inwestycji to ponad 1 mln złotych

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Kolorem zielonym zaznaczono odcinki, które mają być budowane. Szarym - odcinek, który jest planowany. Natomiast kolorem pomarańczowym - istniejące trasy.
Kolorem zielonym zaznaczono odcinki, które mają być budowane. Szarym - odcinek, który jest planowany. Natomiast kolorem pomarańczowym - istniejące trasy. google maps / dim
W obu miastach powstaną ścieżki rowerowe, które docelowo połączą się w jedną całość. Ich przebieg częściowo zaplanowano po śladzie dawnej linii kolejowej.

Od strony Otmętu ścieżka będzie się zaczynać w rejonie dawnej stacji kolejowej, pobiegnie za ogródkami działkowymi, obok marketu Tesco aż do przejazdu pod autostradą A4.

Dalej znajduje się leśny dukt, z którego można dostać się na trasę wojewódzką nr 423, a stamtąd istniejącą ścieżką rowerową do Gogolina.

Gmina Gogolin wydłuży ścieżkę od ulicy Wierzbowej w kierunku strefy gospodarczej, aż do ulicy Hengsta.- Pomiędzy Otmętem a Gogolinem przemieszcza się dzisiaj wielu rowerzystów - tłumaczy Andrzej Brzezina, wiceburmistrz Krapkowic. - Budowa tej ścieżki znacznie ułatwi dojazd.

Przedstawiciele gmin liczą, że będą z niej korzystać m.in. rowerzyści chcący dojechać do pracy w zakładach powstających na terenie gogolińskiej strefy lub budowanego centrum przesiadkowego.

By przyspieszyć inwestycję, samorządy kilka lat temu przejęły już większość działek od Polskich Linii Kolejowych. - Większość, ale nie wszystkie - zauważa Józef Gut, z klubu radnych Macieja Sonika. - Gogolin wciąż musi przejąć część terenów od PLK, a to może nie być łatwe, bo rozmowy z koleją często przeciągają się na długie lata. Do czasu aż sprawy gruntów nie będą uregulowane, gmina Krapkowice nie powinna rozpoczynać inwestycji. W przeciwnym razie może się zdarzyć sytuacja, że powstanie ścieżka, której bieg będzie się kończył w okolicy przejazdu pod autostradą, czyli będzie ona prowadzić donikąd.

- Do przejęcia pozostała nam niewielka działka o powierzchni ok. 300 metrów kwadratowych - odpowiada Krzysztof Długosz, wiceburmistrz Gogolina. - Zmiana właściciela to tylko formalność, więc z naszej strony inwestycja będzie prowadzona.

Koszt inwestycji szacowany jest na ponad 1 mln złotych. Połowę samorządy dostaną w ramach unijnej dotacji. Gminy nie ogłaszały jeszcze przetargów, by wyłonić firmę, która podejmie się budowy. Założyły natomiast, że ścieżka powstanie w ciągu najbliższych 3-4 lat.

Zobacz: Opolskie Info [16.02.2018]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska