W kadencji 2014-2018 w sejmiku rządziła koalicja PO-PSL-MN. W 30-osobowym sejmiku miała 25 szabel. Dziewięć z nich należało do Platformy, kolejnych dziewięć do klubu PSL (w którym był też jeden radny z listy SLD), a siedem Mniejszość Niemiecka.
Na podsumowaniu kadencji członkowie dotychczasowej koalicji wskazywali, że w ciągu czterech lat roczne wydatki z budżetu województwa wzrosły z poziomu 391,5 mln zł w 2015 roku do 536,5 mln zł w 2018 roku. Jednocześnie w ciągu całej kadencji zadłużenie województwa zmalało o 95 mln zł - z 212,4 do 112,7 mln zł.
Władze regionu chwaliły się, że na wsparcie rynku pracy - a więc zarówno tworzenie nowych miejsc pracy, jak i pomoc przedsiębiorcom w rozwijaniu działalności - wydano 943 mln zł.
W dziedzinie transportu na drogi wydano ponad 575 mln zł. Umożliwiło to przebudowę i powstanie łącznie ponad 100 kilometrów dróg. Połowę z nich wykonano w tym roku. Największym zadaniem inwestycyjnym realizowanym przez podlegający urzędowi marszałkowskiemu Zarząd Dróg Wojewódzkich była budowa obwodnicy Czarnowąsów, a obecnie jest to realizacja obwodnicy Malni i Choruli.
W tej kadencji urząd marszałkowski wydał też ponad 88 mln zł na zakup siedmiu nowych składów Impuls wyprodukowanych przez Newag. Do tego dochodzą nakłady na działalność regionalnej kolei w wysokości około 40 mln zł rocznie.
W kadencji 2014-2018 na dotacje dla instytucji kultury wydano ponad 100 mln zł. W Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu powstała nowa scena i zmodernizowano foyer, rozpoczęto też przygotowania do jego kompleksowej przebudowy. Biblioteka Obcojęzyczna Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej została wyremontowana. Udało się też wywalczyć państwowe wsparcie dla Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach-Opolu.
Region wydał też łącznie 163 mln zł na szkolnictwo, szczególnie zawodowe. W tej kwocie mieszczą się też projekty mające przybliżyć młodych ludzi do rynku pracy.
Arkadiusz Szymański, lider klubu PiS, uważa jednak, że dobre nastroje w rządzącej koalicji są nieuzasadnione. - Ta kadencja to był czas zmarnowanych szans - uważa. - Tak naprawdę udało się niewiele. Rozwój województwa opolskiego mógłby być lepszy. Przede wszystkim ten rozwój nie był zrównoważony. Nadal mamy do czynienia z tak zwanym "półksiężycem biedy", czyli zaniedbywaniem powiatów w północno-zachodniej, zachodniej i południowej części województwa - przekonuje. - Oprócz tego koalicja była tak bardzo skupiona na sobie, że żadna z naszych propozycji nigdy nie była uwzględniana. Podzielili między siebie wszystkie stołki i się do nich przyspawali. Tak nie wygląda dobre rządzenie regionem - uważa Arkadiusz Szymański.
OPOLSKIE INFO - 2.11.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?