Sejmik Wojewódzki podjął uchwałę o przekazaniu 50 tysięcy złotych na pomoc dla Ukrainy

Marek Świercz
Uchwała o zmianie budżetu województwa i przekazaniu Obwodowi Iwano-Frankiwskiemu wsparcia na walkę z grypą została podjęta jednogłośnie.

Wcześniej radni odrzucili jednak wniosek radnego SLD Andrzeja Mazura, który proponował, by pomoc ta wyniosła 200 tysięcy złotych.

Marszałek Józef Sebesta tłumaczył, że samorząd województwa musi być gotowy na wybuch epidemii na Opolszczyźnie i dlatego, zwłaszcza pod koniec roku budżetowego, powinien wydawać pieniądze rozsądnie.

Sebesta tłumaczył też, dlaczego nadzwyczajną sesję w sprawie pomocy dla Ukrainy zwołano tak późno.

- Nie tylko my udzielamy takiej pomocy - stwierdził. - Warto też przypomnieć, że rok temu jako pierwsi w Polsce udzieliliśmy pomocy ofiarom powodzi na Ukrainie.

Radni otrzymali też informację na temat sytuacji epidemiologicznej w Obwodzie Iwano-Frankiwskim. Zanotowano tam 101 tysięcy przypadków zachorowań na grypę. Od początku epidemii hospitalizowano około 7 tysięcy pacjentów, obecnie w szpitalach przebywa 4 tysięcy chorych. W obwodzie na grypę zmarły do tej pory 34 osoby (na Ukrainie 299). Zachorowało tam też 1 545 lekarzy.

Sebesta wspomniał o tym, że pierwotne oczekiwania strony ukraińskiej dotyczące sprzętu medycznego były bardzo wygórowane i sięgały kilku milionów złotych. Przekonywał jednak, że w grę wchodził sprzęt, który nie miał bezpośredniego związku z walką z grypą.

- Nasze 50 tysięcy złotych będą wydane na rzeczy najpotrzebniejsze, takie jak inhalatory, odsysacze, cewniki, rurki śródtchawiczne oraz maseczki rękawice - wyliczał.

Ta pomoc zostanie przekazana stronie ukraińskiej 19 listopada na przejściu granicznym Korczowa-Krakowiec.
Radni poruszali też inne tematy. Jerzy Czerwiński z PiS bardzo ostro skrytykował marszałka Sebestę za list otwarty. w którym zarzucił regionalnemu ośrodkowi telewizji nierzetelność. Czerwiński stwierdził, że Sebesta może formułować takie opinie jako osoba prywatna, ale nie jako włodarz regionu, który winien występować w imieniu całego samorządu.
Przewodniczące Sejmiku Bogusław Wierdak, kolega Sebesty z PO, bronił prawa marszałka do takich wystąpień, ale potem wygłosił oficjalną deklarację, w której stwierdził, że samorząd województwa nie zamierza ingerować w pracę opolskich mediów.
-Media, w tym regionalna telewizja, są skarbem Opolszczyzny - przekonywał. - Nie zamierzamy wywierać na nie żadnego nacisku ani mediów cenzurować. Chciałbym, żeby to przesłanie trafiło i do dziennikarzy, i do mieszkańców regionu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska