Seniorzy przejęli klucze do miasta

W programie

W sobotę: o 10.00- zwiedzanie miasta z przewodnikiem (wyjście spod ratusza);
o 16.00 - integracyjna zabawa taneczna dla seniorów w Villi Młynówka.

W niedzielę o 12.00 na placu Wolności turniej szachowy seniorzy kontra juniorzy, pokaz szachów ruchomych i występ zespołu “Mag-Mar".

Seniorzy nie dali się pokonać deszczowi ani zimnu. Na scenie śpiewali, tańczyli i gimnastykowali się przedstawiciele wszystkich domów dziennego pobytu w Opolu, występowały chóry i zespoły. Przed sceną wtórowała im duża, jak na warunki pogodowe, grupa publiczności.

Kiedy 16 lat temu otwierano w Opolu Dni Seniora po raz pierwszy, była to jedyna taka impreza w Polsce. Zgodnie z sięgającą tamtych wydarzeń tradycją klucz do miasta przekazał siedmiorgu seniorom - reprezentantom różnych opolskich placówek i instytucji - wiceprezydent Opola Krzysztof Kawałko.

- Będziemy dobrze gospodarzyć naszym grodem, bo mamy duże doświadczenie - mówiła w imieniu seniorów pani Eligia Łukowska z Domu Dziennego Pobytu “Magda-Maria" - nigdy nie pytaliśmy za ile, tylko pracowaliśmy i broniliśmy Opolszczyzny jak lwy. Dbajcie o to, byśmy mogli godnie żyć.

Wojewoda Ryszard Wilczyński przekazał w ramach akcji “Komputer dla seniora" 18 komputerów dla opolskiego oddziału Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów. Darowane przez Fundację PKO Banku Polskiego przeszły lifting w Urzędzie Wojewódzkim. Łącznie w ramach akcji do seniorów trafiły 32 komputery.

- Dziś pogody nie ma - mówił do publiczności wojewoda. - Ale mam wrażenie, że pogoda dla seniorów w wymiarze krajowym i regionalnym się robi. Im będziecie aktywniejsi, tym będzie bardziej pogodnie. Jestem wdzięczny, że jesteście i się organizujecie i macie w sobie tyle energii. Zgodnie ze słowami z pewnego filmu: “Niech moc będzie z wami". A jeśli my mamy wam pomagać, to i wy musicie pomóc. Przywołam tytuł filmu: “Zróbmy sobie wnuka". To jest zadanie dla was: przeprowadzić taką akcję, żeby w regionie wnuki były.

- Seniorzy lubią przychodzić na takie imprezy - mówi pani Mira Rzemykowska z chóru “Złoty Liść". - Bo to dobre dla ducha i samopoczucia. Bo co nam zostało z tych lat, jak się bawić? Jeśli zdrowie pozwoli, będę uczestniczyć także w innych imprezach Opolskich Dni Seniora.