Skazani policjanci nie zostali sami. Będzie kasacja

Redakcja
Jakub Dziuba (z lewej) i Sebastian Zając słuchają wyroku Sądu Okręgowego w Opolu.
Jakub Dziuba (z lewej) i Sebastian Zając słuchają wyroku Sądu Okręgowego w Opolu. Sławomir Mielnik
Prof. Piotr Kruszyński złoży kasację w sprawie wyroku na funkcjonariuszy z Kędzierzyna-Koźla.

Kruszyńskiego, znanego adwokata i wykładowcę Uniwersytetu Warszawskiego, sprawą dwóch policjantów skazanych tydzień temu przez opolski sąd zainteresował poseł Robert Węgrzyn.

- Policjanci zostali skazani za to, że wylegitymowali człowieka, który wielokrotnie był na bakier z prawem - mówi poseł Węgrzyn. - On rzucił na nich oskarżenie, a sąd, mimo braku dowodów i świadków, uwierzył. To wyrok skandaliczny i kompromitujący. Dlatego postanowiłem poprosić profesora Kruszyńskiego, by wniósł do Sądu Najwyższego skargę kasacyjną. Uważam, że jeśli zrobi to taki prawniczy autorytet, szanse na sukces będą większe. Tę sprawę trzeba wygrać, bo przestępcy nie mogą mieć większych praw niż stróże prawa.

Prof. Kruszyński zgodził się podjąć tej misji. - Uważam, że trzeba pomóc tym policjantom, chociaż nie znam jeszcze akt sprawy, a jedynie medialne relacje na temat tego, co zaszło - mówi prawnik. - Jeśli jednak było tak, że policjanci nie przyznali się do winy i nie było bezpośredniego świadka rzekomego naruszenia przez nich prawa, to obrońcy nie powinni byli wnioskować o warunkowe umorzenie postępowania, ale o uniewinnienie. Raz jeszcze zastrzegam jednak, że mówię to tylko w oparciu o medialne relacje, a nie o akta.

Policjanci potwierdzają, że na żadnym etapie sprawy nie przyznali się do winy.

- Podczas procesu mówiliśmy jedynie, że za nasz błąd można uznać, iż odjechaliśmy z oskarżającym nas później człowiekiem w ustronne miejsce - mówi jeden ze skazanych Sebastian Zając. - Ale nie zaszło tam nic naruszającego prawo, dlatego o żadnym naszym przyznaniu się do winy nie może być mowy.

W obronie kolegów, których wyrok sądu pozbawił nie tylko prawa noszenia munduru, ale także środków do życia, stanęli związkowcy i komendant wojewódzki opolskiej policji, gen. Bogdan Klimek.

- Na czwartkowym spotkaniu z komendantem głównym i innymi komendantami wojewódzkimi ta sprawa zostanie poruszona - mówi gen. Klimek. - Jeśli będzie trzeba, zwrócę się do policjantów z całej Polski o wsparcie dla dwóch skazanych funkcjonariuszy, by opłacić dla nich najlepszych prawników, bo nie akceptuję wyroku sądu gwałcącego elementarne poczucie sprawiedliwości.

Policyjni związkowcy od początku sprawy wspomagali finansowo swoich oskarżonych kolegów.
- I będziemy to robić nadal - zapewnia Ignacy Krasicki, szef opolskiego ZZ Policjantów. - Poza tym zbieramy podpisy pod listem otwartym do prezydenta RP o ułaskawienie naszych kolegów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska