To było kiedyś takie przyjemne miejsce - mówi Joanna Dobrowolska z Opola. - Można tu było usiąść, porozmyślać i napawać się pięknym kawałkiem zieleni z dala od zgiełku. Teraz plac wygląda niczym śmietnisko.
Skwer znajduje się w centrum Opola, u zbiegu ul. Osmańczyka i pl. Kopernika, w pobliżu galerii handlowej Solaris i UO.
- Ale odkąd zniknął stąd pomnik Józefa Lompy, placyk powoli zamienia się w ruinę - podkreśla pani Katarzyna, mieszkająca w pobliżu skweru. - Nikt się nim nie interesuje, no, oprócz amatorów piwa i nalewek, którzy przesiadują tu całymi dniami. Problem w tym, że pozostawiają po sobie butelki i puszki. Tak nie może wyglądać serce wojewódzkiego miasta...
Mirosław Pietrucha, rzecznik opolskiego ratusza, zapewnia, że plac będzie zagospodarowany.
- Chcemy w tym miejscu zbudować mostek, który połączy skwer z istniejącym już w okolicy uniwersytetu i kościoła "na górce" traktem pieszym - mówi rzecznik.
Prace mogłyby ruszyć już w 2010 roku.
- Jeśli uda nam się zdobyć na to europejską dotację z programu rewitalizacji obszarów miejskich
- zastrzega Mirosław Pietrucha.
W innym wypadku skwer zostanie uporządkowany za pieniądze z budżetu miasta.
- Oczywiście, w mniejszym zakresie - podkreśla rzecznik. - Wymienimy ławki i kosze, zrobimy nowe nasadzenia. To jednak nie oznacza, że zrezygnujemy z budowy mostka. Inwestycja tylko się przesunie w czasie.
Baczniejszą uwagę na skwer zwróci także straż miejska. - Skoro jest tam problem z alkoholem, sprawdzimy to - obiecuje Krzysztof Maślak, zastępca komendanta straży miejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?