Słaba gra Polaków w meczu z Macedonią

Protokół

Protokół

Polska - Macedonia 1-1 (0-1)
0-1 Maznov - 45., 1-1 Matusiak - 83. (karny)
Polska: Kuszczak - Golański, Jop, Kokoszka, Bronowicki (46. Wawrzyniak) - Majewski (59. Saganowski), Lewandowski (46. Dudka), Mura-wski, Garguła (87. Pazdan) - Zaho-rski, Matusiak. Trener Leo Beenha-kker.
Macedonia: Milosevski - Sedloski, Mitreski, Noveski (46. Vasoski), La-zarevski (46. Georgievski), Tasevski (46. Polożani), Trajanov, Popov (61. Petrov), Grozdanovski, Pandev (61. Stojkov), Maznov (46. Naumoski). Trener Srecko Katanec.
Sędziował Felix Brych (Niemcy). Żółte kartki: Golański, Lewandowski - Pandev, Grozdanovski. Widzów 2500.

Spotkania w niemieckim Reutlingen z Macedonią i Albanią (dziś o godz. 20.30, transmisja w TVP 1) mają dać trenerowi Leo Beenhakkerowi ostateczną odpowiedź co do składu 23-osobowej kadry na zbliżające się Euro.

Szkoleniowiec musi jeszcze zrezygnować z trzech piłkarzy, gdyż na zgrupowaniu w Don-aueschingen jest 26 zawodników. Mecz z Macedonią nie ułatwił
Beenhakkerowi zadania. Polacy zagrali bowiem słabo. Jedyne pocieszenie jest takie, że wystąpili głównie zawodnicy, którzy, jak można się spodziewać, podczas mistrzostw będą dublerami. Ci, którzy nie znaleźli się w składzie na mecz z Macedonią, przez godzinę trenowali na bocznym boisku, a dzisiaj mają wybiec przeciwko Albanii.

O miejsce w kadrze na Euro walczył m.in. Radosław Matusiak, o którym Beenhakker powiedział w niedzielę, że nie wykorzystuje ogromnego potencjału. Strzelec trzech goli w eliminacjach ME rozpoczął źle, od dwóch strat piłki, ale później zanotował kilka udanych zagrań. Brak ogrania widoczny był także po Grzegorzu Bronowickim, który ostatnie tygodnie poświęcił na leczenie kontuzji.

Pierwszy raz pod macedońską bramką zrobiło się groźnie w 12. min, jednak strzał Radosława Majewskiego przyniósł jedynie rzut rożny. Tuż przed przerwą Goran Popov silnie strzelił z rzutu wolnego, Tomasz Kuszcak odbił piłkę pod nogi Gorana Maznova, który z bliska trafił do siatki.
Na początku drugiej połowy Kuszczak uratował naszą drużynę. Wybiegł poza pole karne i powstrzymał szarżującego Gorana Pandeva.

Biało-czerwoni wyrównali w 83. min. Po dośrodkowaniu Łukasza Garguły, obrońca rywali - Igor Mitreski zagrał ręką w polu karnym. Sędzia nie wahał się odgwizdać "jedenastki“, co wzbudziło duże protesty Macedończyków. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Matusiak.

W 88. min mógł paść zwycięski gol dla Polski, ale silne uderzenie Dariusza Dudki zza pola karnego efektownie obronił golkiper Macedonii - Petar Milosevski.
Chwilę wcześniej z boiska zszedł utykając Garguła. Oby to nie było nic groźnego. Uraz przeszkodził już bowiem w przygotowaniach Jakubowi Błaszczykowskiemu. Beenhakker zapowiedział jednak, że zabierze ze sobą naszego prawego pomocnika na mistrzostwa. Na podanie ostatecznego skład 23-osobowej kadry nasz trener ma czas do jutra. Wiele wskazuje jednak, że już dziś po starciu z Albanią "odstrzeli“ trzech piłkarzy.