Śląsk Łubniany - Polonia Głubczyce 4-1

fot. Marcin Sabat
Maciej Miga dał świetną zmianę i zdobył dwa gole.
Maciej Miga dał świetną zmianę i zdobył dwa gole. fot. Marcin Sabat
Ekipa z Głubczyc liczyła dziesięciu piłkarzy. Po dwie bramki zdobyli Łukasz Bojar i Maciej Miga.

Goście przyjechali do Łub-nian w mocno osłabionym składzie, a cały mecz grali w dziesięciu. - W wyniku kontuzji i kartek nie mogłem dziś wystawić Frydryka, Jankowskiego, Złoczowskiego, Reiwera, Lenartowicza, a na dodatek z urazami grali Berezowski i Bieniasz - powiedział trener Polonii Jan Śnieżek. - Co gorsza miało być z nami czterech juniorów, ale zapomnieli chyba, że jedziemy na mecz i się nie stawili.

Osłabienie rywala skrzętnie wykorzystał Śląsk i już w 2. min objął prowadzenie. Piękną piłkę za plecy obrońców zagrał Daniel Kownacki, a Łukasz Bojar w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza. Identyczną okazję miał w odpowiedzi Łukasz Kacprzak, jednak z tego pojedynku górą wyszedł golkiper Tomasz Staroń.

W 9. min niewiele mógł jednak pomóc. Łukasz Świrski w polu karnym faulował Mateusza Kozłowskiego i sędzia podyktował rzut karny. Wyrównującą bramę zdobył Wojciech Słowik. - Mimo osłabienia prezentowaliśmy się dobrze, potrafiliśmy w pierwszej części stworzyć sobie jeszcze dwie niezłe sytuacje, ale je zmarnowaliśmy - dodał Śnieżek. - Podobnie zresztą jak gospodarze. W drugiej połowie zwyczajnie brakło nam sił.

Rzeczywiście nie była ona już taka dobra w wykonaniu gości, a miejscowi, którzy podkręcili tempo i poprawili nieco skuteczność, zdobyli jeszcze trzy bramki. Pierwsza padła już w 52. min, a jej strzelcem był Bojar, który wyprzedził obrońcę i strzelił nie do obrony.

Później jeszcze dwa razy do siatki trafił rezerwowy Maciej Miga. Zespół Śląska mógł podwyższyć, jednak futbolówka nie znalazła drogi do bramki po strzałach Wojciecha Gieży oraz Bojara, którzy mieli wymarzone okazje.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska