SLD w Opolu musi liczyć na cud

Arti
"Stop prywatyzacji ECO" - takie plakaty wywieszono na słupach w Opolu.
"Stop prywatyzacji ECO" - takie plakaty wywieszono na słupach w Opolu. Arti
Referendum w sprawie ECO jest coraz mniej realne. Lewica musi zebrać około pięć tysięcy podpisów w dwa tygodnie.

Referendum, w którym opolanie mieliby odpowiedzieć na pytanie, czy zgadzają się na sprzedaż Energetyki Cieplnej Opolszczyzny, wymyśliło miejskie SLD.

Lewica sprzeciwia się bowiem sprzedaży ECO, której chce prezydent oraz rządząca miastem koalicja PO i Razem dla Opola.

Pieniądze pozyskane ze sprzedaży 53 procent akcji spółki dostarczającej ciepło do opolskich mieszkań mają być w przyszłości wydane na miejskie inwestycje. Nie wiadomo jednak na jakie.

Aby referendum się odbyło, lewica musi zebrać ponad 9600 podpisów. Zbiórka ruszyła na początku maja, a zakończy się 20 czerwca.

Na razie jednak wymaganej liczby SLD nie ma. Nieoficjalnie wiemy, że podpisów opolan jest około 4 tysięcy. Nieoficjalnie, bo przedstawiciele lewicy nie chcą podać dokładnej liczby.

- Zbiera wiele osób i organizacji (Związek Nauczycielstwa Polskiego, Stronnictwo Demokratyczne, OPZZ, działkowcy), wiele list jeszcze nie spłynęło, dlatego trudno określić, ile mamy na dziś podpisów - przekonuje Małgorzata Sekula, radna SLD i jednocześnie pełnomocnik ds. referendum. - Nadal wierzę jednak, że wymaganą liczbę zbierzemy. Do takiego stwierdzenia przekonuje mnie liczba osób, które nam pomagają, a także reakcje opolan. Większość osób, z którymi rozmawiamy, jest przeciwna sprzedaży akcji ECO.

Sekula przyznaje jednak, że wymagane ponad 9600 podpisów to dużo, zważywszy np. na liczbę osób, która chodzi do wyborów w Opolu.

- Dlatego przez dwa ostatnie tygodnie, jakie nam zostały, jeszcze mocniej będzie nas widać - zapowiada Małgorzata Sekula. - Pojawiły się dodatkowe plakaty, a podpisy będziemy zbierać nie tylko na osiedlach, ale także przed amfiteatrem w czasie festiwalu.

Przypomnijmy, że nawet jeśli SLD zbierze wymaganą liczbę podpisów, to ostateczną decyzję co do referendum podejmie rada miasta. A tam większość radnych uważa, że referendum nie ma sensu, a decyzja o sprzedaży już została podjęta.

Ci, którzy uważają inaczej, mogą podpisać się pod listą w sprawie referendum w siedzibie SLD przy ulicy Oleskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska