- Do kościoła, do kościoła, do kościoła - słychać okrzyki z tłumu.
Tłum krzyczy też "precz z krzyżakami". Protestujący nawołują, żeby Pudzian "przyszedł" i zabrał krzyż.
Na miejscu jest Robert Sułkowski, który na swoim profilu na Facebooku pisze: - Swoją drogą to śmiesznie to wygląda. Po jednej stronie Krakowskiego Przedmieścia dziki tłum, po drugiej kilkanaście osób, a pomiędzy nimi bariery betonowe i policja. Jak linia demarkacyjna pomiędzy Koreą Północną i Południową. Tam chyba też chodzi o to samo, tylko w innym języku.
Na miejscu jest kilkuset policjantów.
Relację z happeningu i zdjęcia z miejsca można śledzić na bieżąco w portalu Moje Miasto Warszawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?