Spór o polskie godło w Reńskiej Wsi

- Nie każdy wizerunek orła jest godłem, a godło na budynku urzędu gminy musi być powieszone - przekonuje Kordian Michalak, rzecznik prasowy wojewody.

- To nieprawda. Mamy ich aż pięć - odpowiada Wojciechowski i wskazuje na te same prostokątne tablice, zawieszone na frontowej ścianie budynku. Na każdej z nich, oprócz informacji, jakie instytucje się tam mieszczą, jest biały orzeł w koronie na czerwonym tle.

- Według ustawy o godle, barwach i hymnie RP tablica z godłem ma kształt owalny w układzie pionowym w której znajduje się biały orzeł ze złotą koroną w czerwonej tarczy herbowej - wyjaśnia Tomasz Poznański, wicedyrektor wydziału organizacyjno-administracyjnego Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Służby wojewody powołują się na ustawę o godle, barwach i hymnie RP z 2005 roku roku, która z kolei precyzuje, że wcześniej określiły to przepisy z 1955 roku.
- Tu wojewoda nie ma racji - upiera się Marian Wojciechowski. - W ustawie o godle z 1980 roku zapisano, że dekret z 1955 roku traci ważność.

Wójt Reńskiej Wsi uważa, że wojewoda nie może narzucać, jak w szczegółach powinno wyglądać godło Polski.

- Kiedy kilka lat temu podobna sytuacja miała miejsce w starostwie w Strzelcach Opolskich, poprosiłem o wykładnię Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji - wyjaśnia szef gminy. - Wówczas dowiedziałem się, że interpretacja ówczesnego wojewody dotycząca rzekomego braku u starosty godła była błędna.
Jeśli te argumenty nie przekonają wojewody, wójt ponownie poprosi o opinię MSWiA.
Paweł Szymon Towpik z Ośrodka Badań Genealogiczno-Heraldycznych Historia wyjaśnia, że konflikt wynika z niespójnych przepisów.

- Obowiązująca ustawa nazywa godłem coś, co w rzeczywistości jest herbem. To najważniejszy błąd - tłumaczy Towpik. - A faktycznie godłem Polski jest biały orzeł z koroną, natomiast herbem jest godło na czerwonej tarczy.

Jego zdaniem w tym sporze przyznać rację można będzie komuś dopiero wtedy, kiedy ustawa zostanie poprawiona i doprecyzowana.