Spór o strych przy ulicy Prószkowskiej

fot. Krzysztof Świderski
- Jak suszyć bieliznę w takich warunkach? - pyta pani Stefania.
- Jak suszyć bieliznę w takich warunkach? - pyta pani Stefania. fot. Krzysztof Świderski
- Nie mam gdzie wieszać prania, a prywatny właściciel zajmuje wspólne pomieszczenia - denerwuje się Stefania Lewandowska z Opola.

Pani Stefania mieszka przy ulicy Prószkowskiej 77 w Opolu. Budynek należy do wspólnoty - jeden lokal to własność prywatnej osoby, trzy pozostałe gminy Opole.

- Ja jestem najemcą i nie mam żadnych praw. Wspólnota nie reaguje na moje prośby o remont. Trzeba wymienić dach, który przecieka, odnowić klatkę schodową, w której ze starości sypią się już ściany - wylicza pani Stefania.

Największy problem jest z pomieszczeniami wspólnymi: strychem i piwnicą. Zgodnie z uchwałą ich część może zagospodarować prywatny właściciel.

- Po tym, jak zajął część strychu, mieliśmy mieć zapewniony dostęp do pozostałej części. Efekt jest taki, że mamy do dyspozycji zawaloną gratami małą klitkę, na dodatek pod przeciekającym dachem - opowiada pani Stefania.
Lokatorka pokazuje również zniszczenia na klatce schodowej - odkrytą instalację elektryczną, dziury w ścianach.

- O przekazaniu części piwnic i strychu zdecydowała wspólnota, bo to sposób na pozyskanie pieniędzy na remonty - informuje Janusz Turhand z firmy Turhand, która zarządza budynkiem. - Pani Stefania ma dostęp do swojej piwnicy, tak jak pozostali lokatorzy, a pozostałe będą oczyszczone i wyremontowane.
Interwencją lokatorki zajmie się jednak urząd miasta.

- Sprawdzimy dokładnie, co dzieje się z piwnicami i strychem - zapewnia Mirosława Krysta z wydziału lokalowego w UM Opola. - Z mieszkańcami i zarządcą budynku spotkamy się we wtorek - zapowiada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska