Spóźniony finisz

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Nadal nie potrafią zwyciężyć szczypiorniści Gwardii. Tym razem zabrakło im czasu, aby zniwelować straty z początku meczu. * Eltast 95 Radom - Gwardia Opole 29-28 (13-11)

* Eltast 95 Radom - Gwardia Opole 29-28 (13-11)
Eltast: Sawko, Drabik - Maciej Kubisztal 6, Dąbrowski 1, A. Gryla 7, Mariusz Kubisztal 4, Cieślik, Sobut 1, Lipka 7, Pędzicki 1, Kochaniec 2, Kiliański. Trener Mirosław Kobza
Gwardia: Makówka, Wasilewski - Grzejszczak 6, Greczyński 2, Matyszok 4, Ciężki 5, Sochacki 3, Raczek, Lewandowski, Kotlewski, Śmieszek 2, Stańczak 5, Hytel 1, Ścigaj. Trener Mirosław Nawrocki.
Sędziowali: Bednarek i Musialik (Katowice). Widzów 300.

Bramka Hytla, która otworzyła wynik w Radomiu, dała pierwsze i jak się później okazało ostatnie prowadzenie gwardzistom. Potem miejscowi narzucili swoje warunki, mądrze grali w defensywie, a ich poczynaniami kierował doświadczony Lipka, który ma za sobą grę w czołowej drużynie polskiej - Kolporterze Kielce.

Opolanie popełniali w pierwszej połowie dużo niewymuszonych błędów, rzucali z nieprzygotowanych pozycji i nie potrafili wykończyć sytuacji sam na sam z bramkarzem (Hytel i Sochacki). Bezlitośnie wykorzystywali to gospodarze, obejmując w 17. min prowadzenie 9-5. W kolejnych akcjach z drugiej linii rozstrzelał się Lipka, ale skutecznie odpowiadał Grzejszczak. Właśnie po jego trafieniu było 12-8. Od tego momentu lepiej bronił Makówka, a bramki ze skrzydeł zdobywali Stańczak i Matyszok. Na minutę przed końcem I połowy miejscowi prowadzili tylko 12-11, ale w ostatniej akcji tej odsłony trafił Kubisztal.

Po dwóch minutach II części było już 16-11 i wydawało się, że Eltast spokojnie dowiezie zwycięstwo do końca, zwłaszcza że opolanom brakowało pomysłu na skuteczniejszą grę. Po czasie wziętym przez trenera Nawrockiego role na parkiecie odwróciły się i to jego podopieczni zaciekle i ambitnie ruszyli do odrabiania strat. Z drugiej linii trafił Ciężki, za chwilę Makówka obronił strzał Gryla, a Stańczak wykorzystał kontrę. Z każdą minutą Gwardia zmniejszała dystans, ale na doprowadzenie do remisu zabrakło czasu. Zwycięstwo mogło stać się faktem wcześniej, ale przyjezdni w II połowie nie wykorzystali trzech rzutów karnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska