Sprawdź, zanim zapłacisz

Lina Szejner
Kupno mieszkania jest inwestycją życia. Nie należy więc mieć żadnych oporów w sprawdzaniu firm, którym powierzymy swoje pieniądze.
Kupno mieszkania jest inwestycją życia. Nie należy więc mieć żadnych oporów w sprawdzaniu firm, którym powierzymy swoje pieniądze.
Deweloperzy sprzedają rocznie tysiące mieszkań. Bywa, że firma bierze od klientów pieniądze i niczego nie buduje. Jak się ustrzec przed oszustami?

Mieszkanie w naszych warunkach jest życiową inwestycją, na którą składa się często dorobek dwóch pokoleń lub kredyt spłacany przez kilkadziesiąt lat. Osoba, która podpisuje umowę z deweloperem, musi więc mieć świadomość ogromnej odpowiedzialności, jaka na niej ciąży. Nie należy więc mieć żadnych oporów związanych z dokładnym sprawdzeniem firmy, której powierzymy budowę naszego mieszkania lub domu.
Deweloper musi budować na ziemi, która albo jest jego własnością, albo też ma do niej prawo wieczystego użytkowania. Dopiero po wybudowaniu lokalu dotychczasowy właściciel przekazuje ją aktem notarialnym nowemu właścicielowi.

Aby upewnić się, czy ziemia, na której stanie nasze mieszkanie, należy rzeczywiście do firmy budującej, trzeba pójść do sądu i obejrzeć księgę wieczystą działki, na której ma stanąć dom lub budynek, i upewnić się, czy nieruchomość nie jest obciążona zadłużeniem.
Warto wiedzieć, że wieczysta dzierżawa powstaje nie wtedy, gdy podpisany jest akt notarialny, ale dopiero w dniu, gdy prawomocny staje się wpis do księgi wieczystej. Nie dajmy się więc zwieść tłumaczeniu, że "ziemia jest już moja, tylko czekam na wpis do księgi wieczystej". Ten wpis może się w księdze nie pojawić nigdy.

Jeżeli deweloper mówi, że ma już pozwolenie na budowę, sprawdźmy w gminie lub w urzędzie miasta, czy rzeczywiście zostało ono wydane. Jeśli tak, wówczas możemy sobie darować dochodzenie do tego, czy działka jest jego własnością, ponieważ przed wydaniem pozwolenia za nas zrobili to już urzędnicy, którzy takie pozwolenie wydali.
Bardzo często firmy budujące domy lub mieszkania na sprzedaż podsuwają do przestudiowania referencje uzyskane od poprzednich klientów. Otóż nie powinniśmy się tym kierować, ponieważ można je kupić od klienta za obietnicę potanienia budowy czy też usunięcia usterek.

PATRZ NA SWÓJ INTERES
Marek Czarnecki, szef Opolskiej Giełdy Nieruchomości:
- Deweloper sporządza umowy ze swoim prawnikiem, a ten dba o interes swojego klienta. Bardzo często wykonawca mieszkania stara się zawrzeć w umowie taką klauzulę, według której budowa będzie rozliczona przy pomocy kosztorysu powykonawczego, a koszt przyszłego mieszkania zostaje określony tylko w przybliżeniu. Nie należy się na to zgadzać. Cena musi być określona na początku.
- Jeśli mamy wątpliwości co do tego, czy nasze "rozpoznanie" dotyczące kondycji i uczciwości firmy będzie wiarygodne, zdecydujmy się na kontakt w bankiem, który współpracuje z deweloperem. Bank, który udziela kredytu klientowi, interesuje się firmą wykonawczą i - chroniąc własne interesy - skrupulatnie "prześwietla" firmę, która będzie budować mieszkanie dla klienta, któremu pożycza pieniądze. Opinia banku jest wiarygodna i warto wziąć ją pod uwagę.

Idąc tropem dokonań firmy, pojedźmy tam, gdzie poprzednio budowała i porozmawiajmy z właścicielami mieszkań lub domów. Sami ocenimy, jaka jest jakość oferowanych usług, a mieszkańcy na pewno chętnie nam odpowiedzą na pytania, czy mieli problem z rozliczeniem, czy wykonawca wywiązał się z umowy w terminie oraz czy nie ociągał się z usuwaniem usterek. Nie polegajmy na opinii jednej osoby - pofatygujmy się i porozmawiajmy z kilkoma. Dopiero kilka rozmów da nam właściwy pogląd na sposób traktowania klientów przez firmę i umiejętności zatrudnianych przez nią fachowców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska