W parku nad rzeką w Straduni (gm. Walce) trwa od piątku 9. Zlot Motocykli.
Dziś po godzinie 15.00 parada kilkuset maszyn przejechała z głośnym rykiem przez wioski gminy Walce. Na imprezę zjechały i zabytki (najstarsze z lat 50.) i najnowsze zdobycze techniki, największy z motorów to 750-kilogramowy "wampir"- samoróbka z silnikiem Zaporożca i obręczami kół z Syreny.
Niektórzy motocykliści przybyli z daleka: z Niemiec, Czech, Anglii, Węgier a nawet Hiszpanii.
Najdłuższą trasę pokonał pan Darek Chrzanowski mieszkający od 12 lat w Gandii:
- Prawie 2700 kilometrów - liczy pan Darek. - Wyruszyłem we wtorek o 12. w południe, przyjechałem w piątek pod wieczór. Trasa trochę długa - fakt, w nocy przespałem się kilka godzin w namiocie a rano dalej w drogę! Jazda na Harleyu Dawidsonie to sama przyjemność!
Na zlocie można podziwiać choppery, ścigacze, a także skutery.
Henryk Rybczyński i Jan Gruszka przyjechali z Kolanowic koło Opola lśniącymi chopperami.
- Mój to Suzuki Intruder, pojemność 1800 ccm, 120 koni mechanicznych, taka maszyna waży 450 kilogramów - mówi Jan Gruszka.
- Ja mam też Suzuki, tylko że model Marauder, ma pojemność 1600 ccm i prawie 100 koni mechanicznych - dodaje Henryk Rybczyński.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?