W maju radni przyjęli raport z kontroli straży miejskiej, w którym napisano, że funkcjonariusze powinni częściej chodzić, niż jeździć.
Wicekomendant SM Krzysztof Maślak zapewnia, że strażnicy już dostosowali się do zaleceń.
- Oczywiście na patrole w dalszej odległości od centrum podjadą samochodem, ale już w samej dzielnicy przede wszystkim chodzą pieszo - zapewnia Krzysztof Maślak. - Z tego co widzimy, to podoba się mieszkańcom. Sami zaczepiają strażników, opowiadają o różnych sprawach, chcą rozmawiać nie tylko na temat interwencji. Z drugiej strony niektórzy będą musieli poczekać na naszą interwencję nieco dłużej. Po prostu strażnik musi dojść na miejsce, a to zajmuje więcej czasu.
Straż nie zrezygnowała całkiem z patroli samochodowych ani rowerowych, które jak co roku wystartowały w maju. Co więcej, dokupiono dwa kolejne rowery. Rowerem w krótszym czasie mogą skontrolować większy obszar miasta. W ten sposób patrolują głównie wyspy Bolko i Pasiekę, okolice miejskich kąpielisk, a także ścieżki rowerowe.
W tym roku na wniosek radnych powstał także dodatkowy patrol, który w nocy ma pilnować głównie centrum. Niebawem strażnicy dostaną także dodatkową kamerę, która będzie strzegła terenu stawku Barlickiego. W najnowszej korekcie budżetu miasta jest 35 tysięcy złotych na zakup kamery, która będzie częścią monitoringu miejskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?