Strefa parkowania w Opolu. Pierwsze 15 minut parkowania bezpłatne [wideo]

Artur  Janowski
Artur Janowski
Nowy parkomat na placu Daszyńskiego.
Nowy parkomat na placu Daszyńskiego. Arti
Od dziś na kierowców parkujących w ścisłym centrum miasta czeka 125 nowych parkomatów. Aby wykupić bilet trzeba wpisać numer rejestracyjny pojazdu, a takiej potrzeby do tej pory nie było. Zmian jest znacznie więcej.

Zmiana – jak przekonuje Miejski Zarząd Dróg – była jednak konieczna, bo takie rozwiązanie minimalizuje możliwość oszustw, a takie sytuacje się zdarzały. Czasem odsprzedawano bilety np. za pół ceny.

- Wpisywanie numeru rejestracyjnego początkowo może być kłopotliwe, ale takie rozwiązanie funkcjonuje już w wielu miastach i sprawdza się. Co więcej nie powoduje żadnych kolejek pod nowymi parkomatami, bo są one bardzo proste w obsłudze, a za postój można płacić kartą bankomatową – przekonuje Anna Witych, wicedyrektor MZD.

W sobotę 125 parkomatów testowano i dziś powinny wszystkie działać. W każdym będzie można wykupić specjalny bilet uprawniający do 15 minut bezpłatnego postoju, a to kolejna nowość.

- To idealne rozwiązanie dla osób które chcą tylko przywieźć dziecko do przedszkola, czy żłobka lub zrobić błyskawiczne zakupy - tłumaczy Mirosław Pietrucha, wiceprezydent odpowiadzielny za komunikację. - O taką możliwość prosili nas opolanie. Z drugiej strony to powinno przełożyć się na większą rotację w strefie, a właśnie o nią nam najbardziej chodzi.

Rewolucja w strefie powinna się spodobać osobom, które mieszkają w centrum i kupują abonamenty za 20 zł, aby móc bezpłatnie zaparkować przed swoim domem. Do tej pory często mieli problem, bo zdarzało się, że na ich ulicy nie ma było wolnych miejsc, a na sąsiedniej już tak. Tyle, że tam nie mogli stanąć bezpłatnie bo abonament obowiązywał tylko na jednej ulicy, a teraz na abonamencie można dopisać ulicę przyległą.

Ratusz zrobił też ukłon w stronę posiadaczy samochodów elektrycznych i hybrydowych. Teraz mogą wykupywać specjalne abonamenty za jedyne 20 zł za rok.

Zmianą na lepsze ma być również roczny abonament umożliwiający mieszkańcowi strefy bezpłatne parkowanie na wszystkich ulicach. Za taki przywilej trzeba zapłacić 240 zł rocznie.

Nie zmieniła się lokalizacja biura strefy, które nadal działa na ulicy Kołłątaja. Teraz zajmuje je jednak nie firma Projekt&Parking, ale pracownicy Zakładu Komunalnego, czyli miejskiej spółki. To jej firmie miasto powierzyło prowadzenie strefy, a prezydent liczy, że dzięki temu więcej pieniędzy pozostanie w mieście.

Do tej pory dochód ze strefy wynosił ponad 4 miliony złotych rocznie. Z tej sumy w 2014 roku 1,8 mln zł otrzymała firma P&P, a Miejski Zarząd Dróg dostał 2,3 mln zł, które potem przekazał do budżetu miasta. W nowym układzie 1,8 mln złotych trafiałoby do miejskiej spółki, która wykonuje wiele zadań dla miasta, m.in. opiekuje się cmentarzami.

Dodatkowy przychód dla Zakładu Komunalnego oznacza, że w przyszłości firma będzie mogła się mocniej angażować na rzecz miasta. To z kolei pozwoli odciążyć budżet Opola.

Jednocześnie urzędnicy podkreślają, że nie ma pomysłu, aby podwyższać opłaty za parkowanie lub powiększać strefę płatnego parkowania, która już teraz zajmuje sporą część centrum stolicy województwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska