Kolejna edycja programu "Wzmocnienie struktur MN w Polsce" objęła zarówno wiedzę teoretyczną nt. funkcjonowania Niemców w Polsce, jak i zajęcia praktyczne, m.in. związane tworzeniem i rozliczaniem projektów oraz funkcjonowaniem kół, a także z korzystaniem z możliwości nauczania języka niemieckiego w szkołach w ramach obowiązującego w Polsce prawa.
Jedną z uczestniczek warsztatów była Maria Schwiertz z Łubnian, skarbnik tamtejszego koła DFK.
- Dowiedziałam się, w jak wielu miejscach w Polsce, także poza Śląskiem Opolskim działa mniejszość niemiecka - mówi pani Maria. - Ta obecność Niemców w Elblągu, Gdańsku, Gdyni, Olsztynie i tylu innych miejscach bardzo podnosi na duchu i dodaje sił. Nie jesteśmy sami. Dużo skorzystałam też z zajęć nt. finansowego rozliczania projektów. Przede wszystkim upewniłam się, że robię to dobrze.
Koło w Łubnianach liczy około 200 osób płacących składki. W imprezach uczestniczy ich ok. 100-150. Największą popularnością cieszą się połączone obchody Dnia Matki i Ojca z udziałem miejscowych dzieciaków i zaproszonych gości z Kotorza Małego.
- Tylko młodzież trudno na co dzień pozyskać - przyznaje Maria Schwierz. - Nawet się dopytują o to, co robimy, ale jak przychodzi co do czego, okazuje się, że nie przychodzą. Brakuje im czasu.
Warsztaty moderowała Beata Woźniak z Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej.
- Strategię mniejszości niemieckiej na lata 2010-2015 przedstawił lider VdG Bernard Gaida - mówi pani Beata. - Norbert Rasch omówił plany TSKN na 2012 rok i pobudził uczestników do bardzo żywej dyskusji. Uczestnicy wiele zyskali także podczas wystąpienia Waldemara Gaidy. Wicestarosta powiatu strzeleckiego opowiedział o prawach i możliwościach w zakresie nauczania języka niemieckiego jako języka mniejszości. Przekazał wiele informacji praktycznych dotyczących liczebności takich klas, sposobów i terminu składania w szkole deklaracji przez rodziców itd.
Jan Damboń, sołtys Winowa i wiceprzewodniczący koła MN, najwięcej dowiedział się o możliwych formach działalności kół DFK i sposobach ich finansowania.
- Mamy już własne ciekawe pomysły na zbliżający się okres zimowo-wiosenny - mówi pan Jan. - Chcemy m.in. zorganizować kurs fotografii (jest już ktoś, kto go poprowadzi) zakończony plenerową wystawą pokazującą najciekawsze i najbardziej malownicze miejsca w Winowie. Zmierzamy też w ramach Weihnachtsmarktu, czyli okołoświątecznego jarmarku urządzić pokaz przycinania sadzonek winogron, promując przy tej okazji naszą winowską winnicę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
