- Pieniądze ze stypendium przeznaczę na dalszy rozwój. Kupno książek i uczestnictwo w kolejnych kursach czy szkoleniach - mówi Łukasz Kciuk, student nauk o rodzinie oraz resocjalizacji na UO i jednocześnie wiceprzewodniczący Forum Studenckiego Ruchu Naukowego.
Daria Sorówka, studentka europeistyki na PO pieniądze od ministra edukacji spożytkuje podobnie.
- Pracuję i uczę się. Miło, że doceniono moje starania - mówi.
Żeby ubiegać się o stypendium ministra trzeba było wykazać się wysoką średnią (minimum 4,5 przez cały okres studiów), oraz działalnością naukową czy społeczną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?