Sześciolatki nie idą do szkół

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Rodzice sześciolatków nie chcą zapisywać dzieci do szkoły, bo się boją, że to będą kadłubowe klasy, często zbiorcze. A będą takie dlatego, że rodzice sześciolatków tego się boją. Koło się zamyka.
Rodzice sześciolatków nie chcą zapisywać dzieci do szkoły, bo się boją, że to będą kadłubowe klasy, często zbiorcze. A będą takie dlatego, że rodzice sześciolatków tego się boją. Koło się zamyka. Krzysztof Łokaj
W Kędzierzynie-Koźlu aż 90 procent rodziców 6-latków nie chce ich zapisać do podstawówek. W innych miastach nie jest lepiej. To oznacza cięcia w szkołach i tłok w przedszkolach.

Alina Stasiak z Kędzierzyna-Koźla długo zastanawiała się, czy posłać do szkoły swoją sześcioletnią córkę Aleksandrę. Zdecydowała, że jednak nie.
- Nie miałam pewności, czy jest już na to gotowa psychicznie - opowiada. - Ale ostatecznie przekonały mnie do tego koleżanki z osiedla. One zdecydowały, że ich sześcioletnie dzieci jeszcze nie pójdą. Ja w sumie nie miałam wyjścia, bo w podstawówce na naszym osiedlu raczej na pewno nie powstanie klasa i trzeba byłoby dowozić córkę do innej szkoły.

PiS odkręcił niedawno reformę oświaty wprowadzoną przez PO i PSL, która zakładała obowiązkowe nauczanie w szkołach podstawowych dla 6-latków.

Rodzicom pozostawiono wybór: teraz mogą, ale nie muszą posyłać swoich dzieci w tym wieku do szkoły. Coś, co jest wygodne dla rodziców, jest w rzeczywistości koszmarem dla samorządów, które mają obowiązek organizować nauczanie. Kędzierzyn-Koźle jako jedna z pierwszych gmin dokładnie sprawdził, jakie plany mają rodzice 6-latków.

Przeczytaj też: Opolscy samorządowcy: Od września w przedszkolach zabraknie miejsc

W tym celu wszystkim rozdano specjalne ankiety. - 90 procent rodziców dzieci w tym wieku nie chce posłać ich do szkół - mówi Wojciech Jagiełło, wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla ds. oświatowych. To oznacza, że miasto będzie miało duże problemy ze zorganizowaniem nauki w pierwszych klasach dla nielicznych siedmiolatków, którzy nie poszli do szkoły w ubiegłym roku. Jak duże, tego jeszcze nie wiadomo. - To będziemy teraz analizować, dlatego zajmujemy się tym już w styczniu - dodaje Jagiełło.

Nieoficjalnie mówi się o tym, że pracę może stracić nawet 20 nauczycieli nauczania początkowego. Być może część z nich znalazłaby pracę w przepełnionych przedszkolach.

Pozostałe opolskie gminy również chcą poznać plany rodziców. W Opolu akcja zmierzająca do policzenia przyszłych pierwszoklasistów ruszy za kilka dni.

W Brzegu wstępnie oszacowano, że z powodu obaw rodziców przed puszczaniem 6-latków do szkół we wrześniu uruchomione zostanie tylko pięć klas pierwszych. To o połowę mniej niż teraz.

- Jesteśmy za to gotowi na otwarcie 7 dodatkowych oddziałów przedszkolnych - zapewnia Tomasz Dragan, rzecznik Urzędu Miejskiego w Brzegu. W pozostałych opolskich samorządach urzędnicy nie wykluczają, że odsetek dzieci wysłanych do podstawówek będzie tak niski jak w Kędzie­rzynie-Koźlu. I wszyscy będą mieć te same problemy.

Zamieszanie z sześciolatkami

1 września 2015 roku po raz pierwszy do I klasy szkoły podstawowej poszedł obowiązkowo cały rocznik 6-lat­ków. Pod koniec zeszłego roku Sejm zniósł jednak obo­wiązek szkolny dla 6-lat­ków i przedszkolny dla 5-latków, nowelizując ustawę o systemie oświaty. Zdecydowano, że dzieci będą obowiązkowo rozpoczynać naukę dopiero w wieku 7 lat, po rocznym obowiązkowym wychowaniu przedszkolnym.

W ustawie zapisano, że sześciolatek będzie mógł pójść do szkoły, ale po roku spędzonym w przedszkolu. To oznacza, że nad takim rozwiązaniem powinni się już zastanawiać rodzice dzisiejszych czterolatków.

W związku z tak zwanym „pustym rocznikiem” dyrektorzy szkół będą zwalniać w pierwszej kolejności tych nauczycieli, którzy mają umowy okresowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska