Szkoła w Dytmarowie miała być zlikwidowana, a świetnie się rozwija jako stowarzyszeniowa

W lutym 2011 roku rada gminy Lubrza przegłosowała uchwałę o zamiarze zlikwidowania gminnej szkoły podstawowej imienia Wojsk Ochrony Pogranicza w Lubrzy. Wtedy do szkoły uczęszczało 60 dzieci, a gmina dopłacała do jej funkcjonowania prawie 400 tysięcy złotych rocznie.

We wrześniu Niepubliczna Szkoła Podstawowa w Dytmarowie będzie obchodzić 11 rocznicę działania. W tym okresie liczba uczniów zwiększyła się 2,5 krotnie.

Stowarzyszenie, tak jak wszystkie inne, otrzymuje z ministerstwa edukacji za pośrednictwem gminy subwencję, naliczaną na każdego ucznia. Po 12 latach ich liczba wzrosła do 170. Nauczyciele stracili jednak uprawnienia zawodowe, wynikające z Karty Nauczyciela.

- Subwencja w zupełności wystarcza na utrzymanie i funkcjonowanie naszej placówki – mówi dyr. Małgorzata Ruzik. - Dzięki niej wyposażyliśmy wszystkie klasy w tablice interaktywne, zakupiliśmy niezbędne pomoce dydaktyczne, urządziliśmy pracownię językową, informatyczną, chemiczną, biologiczną i fizyczną. Szkoła kładzie duży nacisk na stosowanie nowoczesnych technologii informacyjnych. Zakupiliśmy dywan interaktywny, zestawy robotów „photon” i zestaw robotów „ozoboty” do prowadzenia zajęć z programowania już z najmłodszymi uczniami. Posiadamy nowoczesną pracownie komputerową i profesjonalną pracownię językową, wyposażoną w 20 stanowisk do nauki języków obcych. Dysponujemy nowoczesną salą gimnastyczną, biblioteką, oraz gabinetami psychologa, pedagoga, logopedy, socjoterapeuty i dogoterapeuty. Naszym oczkiem w głowie jest sala relaksacyjna dla uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Wyjątkową pomocą dydaktyczną jest interaktywny dywan multimedialny, który zawiera zestaw około 100 gier w pakiecie i pozwala na wykonywanie z dziećmi ćwiczeń fizycznych.

W minionym roku szkolnym wzbogacił się szkolny ogród. Dzięki wsparciu Rady Rodziców, która przez lata zbierała pieniądze na ten cel, kupiono altanę i żywą rzeźbę w postaci tuneli z wierzbowych sadzonek. Do tego ojcowie sami zbudowali dwa domki dla owadów. Dzieci mają tu miejsce do wypoczynku na leżakach, a z tablic edukacyjnych mogą rozpoznawać miejscowe gatunki ptaków i roślin.

Dzieci z Dytmarowa angażują się chętnie w akcje społeczne. Zbierają nakrętki dla fundacji „Tacy sami”, karmę dla schroniska dla psów w Konradowej, pomagają w akcji „ Szlachetna paczka”. Po lekcjach mogą brać udział w licznych warsztatach, wyjeżdżają razem do teatru, na koncerty muzyczne, wycieczki integracyjne z noclegami w opolskich schroniskach młodzieżowych. Prężnia działa Szkolny Klub Wolontariatu.