Szykuje się zjazd gwiazd

Bachrij, właściciel agencji koncertowej, od lat związany z Kluczborkiem, taką propozycję złożył zarządowi miasta. - Wykorzystując swoje kontakty, zapraszam na tę okoliczność znanych polskich artystów - piosenkarzy, kabareciarzy, a także polityków - mówi.

Przy stole pingpongowym chce postawić m.in. Piaska z zespołem, "Golec uOrkiestrę", "Brathanki", "Bajm", "Varius Manx", "Czerwone Gitary", Kabaret "Rak" i Marcina Dańca, którego jest menedżerem.
- Oprócz tego chciałbym zaprosić polityków zarówno lokalnej sceny politycznej, ale też najlepszego pingpongistę wśród polityków - byłego prezydenta Lecha Wałęsę. Właśnie jadę do niego z zaproszeniem - mówi Bachrij.

Zaproszeni zostaną też Leszek Kucharski i Andrzej Grubba, niegdyś najlepsi polscy pingpongiści, którzy mogliby z tej okazji rozegrać pokazowy mecz. Na zakończenie imprezy - jak planuje Bachrij - wszyscy zaproszeni artyści wystąpiliby na wspólnym płatnym już koncercie, z którego dochód można przeznaczyć na wybrany wspólnie z władzami lokalny cel dobroczynny.
Władzom miasta propozycja Bachrija się podoba. Samorząd współuczestniczyłby w organizacji imprezy.
- Pan Bachrij twierdzi, że nie będzie ona gminę dużo kosztowała - mówi burmistrz Kluczborka Ginter Jendrsczok. - Na razie chcielibyśmy jeszcze dokładnie poznać szczegóły, omówić kwestię terminu - najprawdopodobniej byłaby to druga połowa września. Takie mistrzostwa, z takimi uczestnikami, byłyby dużym wydarzeniem medialnym, zatem także okazją do promocji gminy.

Hala widowisko-sportowa przy kluczborskiej "Jedynce" kosztowała gminę 4,5 mln zł. Część pieniędzy na budowę pochodzi z obligacji komunalnych, 1 mln zł dotacji samorząd otrzymał z Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu.
- Praktycznie w lipcu budowa będzie skończona, potem trzeba będzie jeszcze doposażyć obiekt i zagospodarować do końca teren wokół - mówi burmistrz.
Z hali będą korzystać uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1, a popołudniami będzie dostępna dla wszystkich mieszkańców. Hala będzie też wykorzystywana na organizację imprez sportowych i rozrywkowych. - Po 30 wreszcie będziemy mieli salę widowiskową - mówi Zbigniew Krzysztowczyk, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Jest więc co świętować.