Huskowski jest od wczoraj w Opolu, a dziś zorganizował konferencję prasową, na której poinformował m.in., że popiera go opolski poseł Tadeusz Jarmuziewicz.
- Jesteśmy przyjaciółmi od lat, więc poprosiłem go o pomoc i ją dostałem - powiedział Huskowski.
Obecny wiceminister administracji i cyfryzacji to były prezydent Wrocławia, a także legenda wrocławskiej Solidarności. W Parlamencie Europejskim chce się zajmować mniejszościami narodowymi i bezpieczeństwem.
Zapytaliśmy Huskowskiego, czy nie dziwi go, że poseł z Opolszczyzny popiera osobę z Dolnego Śląska, a nie Danutę Jazłowiecką, jedyną opolską europosłankę?
- Myślę, że gdyby poprosiła posła o pomoc, to na pewno by ją otrzymała. Jesteśmy w jednej drużynie. W drużynie Platformy Obywatelskiej - powiedział Huskowski.
Konferencji przysłuchiwali się młodzi działacze PO i jednocześnie żelazna gwardia posła Jarmuziewicza. To oni będą najpewniej pomagać w kampanii Huskowskiego na Opolszczyźnie, który zapowiedział także - że jeśli dostanie się do Parlamentu Europejskiego - to w Opolu utworzy jedno ze swoich biur.
Dwa kolejne - choć o mniejszej randze - mają powstać w Kluczborku i Nysie.
Posła Jarmuziewicza, dziwnym trafem, na konferencji - którą zorganizowali jego ludzie - nie było.
- Nie mogłem być z przyczyn osobistych - tłumaczył nam wieczorem poseł. - Poparłem Huskowskiego, ale popieram też Dankę. Wszyscy wspólnie pracujemy na wyniki Platformy.
Przypomnijmy jednak, że do tej pory opolska PO nie zorganizowała żadnej wspólnej konferencji z Danutą Jazłowiecką, mimo że kampania do europarlamentu finiszuje.
- Ale w ubiegłym tygodniu osobiście rozdawałem ulotki europosłanki - opowiada Jarmuziewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?