Tak podziurawiona jezdnia 
jest naprawdę niebezpieczna

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Droga Luboszyce - Masów jest w fatalnym stanie technicznym. Kierowcy domagają się szybkiej naprawy dziurawego asfaltu.

Fatalny odcinek zaczyna się tuż za Luboszycami, od mostu nad Małą Panwią i ciągnie się przez cały Biadacz oraz Masów, aż do końca tej ostatniej miejscowości.

- Nawierzchnia powiatowej drogi jest fatalna. Mnóstwo dziur, garbów, wybojów - wylicza pan Remigiusz, który zainteresował sprawą nto. - Droga jest do tego bardzo wąska i kręta. Kierowcy mają problemy z mijaniem się nawzajem, hamują gwałtownie przed dziurami, zmieniają tor jazdy omijając doły.

Pan Remigiusz dodaje, że najbardziej kłopotliwe jest mijanie się z autobusami lub samochodami ciężarowymi, bo prawymi kołami trzeba zjechać na pobocze, które w wielu miejscach jest poobrywane i poszczerbione.

- Drogą często jeżdżą rowerzyści i chodzą piesi, a brak porządnego pobocza to dla nich wielkie niebezpieczeństwo - dodaje pan Remigiusz. - Tylko czekać na tragedię.

Kierowcy jeżdżący pomiędzy Luboszycami a Masowem, proszą o jak najszybsze wprowadzenie tam dodatkowego oznakowania ostrzegawczego oraz ograniczającego prędkość.

- Naszym zdaniem znaki powinny być ustawione za każdym skrzyżowaniem - mówi pan Remigiusz, który postuluje również, że skoro powiat nie kwapi się naprawić jezdnię, to może przejęłaby ją gmina Łubniany i wyremontowała.

- Nie ma takiej możliwości - mówi wójt Krystian Baldy. - Mamy sporo swoich dróg, które musimy utrzymywać. Rozmawiałem w sprawie odcinka Luboszyce - Masów z powiatem i mam zapewnienie, że niebawem ruszy tam łatanie dziur.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska