Tak przejmują media publiczne. Wyciekły rozmowy. Chodzi o grupę "Wejście". "To pachnie stanem wojennym"

Damian Kelman
Damian Kelman
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Dziennikarz Marcin Dobski zamieścił na platformie X (wcześniej Twitter) screeny rozmów z grupy w aplikacji WhatsApp. Zdaniem dziennikarza grupa "Wejście" zrzesza osoby, które omawiały i planowały przejęcie mediów publicznych. Wśród zainteresowanych są nowe władze Polskiego Radia czy prezes PAP Marek Błoński.

Tak przejmują media publiczne

Marcin Dobski, dziennikarz powiązany z salon24.pl, na platformie X ujawnił treści rozmów w grupie "Wejście" na Whatsapp, która odpowiadać ma za przejmowanie mediów publicznych.

"UJAWNIAM. Grupa "Wejście" na WhatsApp, w której są n. władze Polskiego Radia, prezes PAP M. Błoński, znana adwokat, omawia i planuje przejęcie medium publicznego" - napisał.

Na jednym ze zdjęć widać zamieszczony bezpośrednio fragment rozmowy, w którym napisano: "Pachnie stanem wojennym, ale lepszy krzyk 50 niż dowód na bezsilność władzy".

Fragment rozmowy z grupy "Wejście" dotyczący przejęcia mediów publicznych.
Fragment rozmowy z grupy "Wejście" dotyczący przejęcia mediów publicznych. Marcin Dobski / X

Jak wyjawia dziennikarz, specjalna tajna grupa służy do omawiania ryzyka i kolejnych działań dotyczących zmian w mediach publicznych, a w jej skład wchodzą: prezes Polskiego Radia Paweł Majcher, były szef gabinetu ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza, prezes Polskiego Radia Juliusz Kaszyński, a także prezes PAP Marek Błoński oraz adwokat Sylwia Abramczyk-Abram z inicjatywy "Wolne Sądy". Grupę uzupełnia mężczyzna o imieniu Patryk, jednak dziennikarz nie ustalił, kim jest ta osoba.

Prezes unika odpowiedzi

Marcin Dobski rozmawiał z Markiem Błońskim, który nie zaprzeczył, jakoby znajdował się w takiej grupie, jednak również nie potwierdził tej informacji.

"Mogę się odnosić do spraw PAP, związanych z PAP, czego co robię w PAP, konfliktu wokół PAP. bo to jest moja domena. Nie wiem o czym pan mówi, nie kojarzę takich słów. Chciałbym odnosić się do spraw PAP-u, a nie do jakichś narzędzi i rozmów, innych rzeczy, które się dzieją" - stwierdził.

Gdy jednak dziennikarz naciska i stwierdza, że rozmowy na grupie "Wejście" dotyczą kolejnych ruchów wokół Polskiej Agencji Prasowej, Błoński odpowiada: "nie widzę związku ze sprawami PAP w pana pytaniu".

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Co istotne, Dobski nie jest jedyną osobą, która potwierdza, że grupa "Wejście" odpowiada za przejęcie mediów publicznych. Podobną informację podaje portal niezalezna.pl.

"Błoński, który ma nadzorować największą agencję medialną w Polsce, nie potrafił nawet zadbać o własny telefon komórkowy. Obnosił się z niezabezpieczonym aparatem, z włączonym ekranem, w miejscu publicznym, w otoczeniu wielu osób, i któraś z nich zrobił zdjęcie monitora" - napisano.

źródło: Marcin Dobski Twitter / niezalezna.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tak przejmują media publiczne. Wyciekły rozmowy. Chodzi o grupę "Wejście". "To pachnie stanem wojennym" - Portal i.pl

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska