To był zły rok dla inwestycji w Kędzierzynie-Koźlu

fot. Daniel Polak
- Mam nadzieję, że w przyszłym roku ulica Kozielska zostanie wyremontowana. Szkoda, że tak długo to trwa - mówi Tobiasz Zuzański.
- Mam nadzieję, że w przyszłym roku ulica Kozielska zostanie wyremontowana. Szkoda, że tak długo to trwa - mówi Tobiasz Zuzański. fot. Daniel Polak
W tym roku wiele inwestycji zapisanych w budżecie nie zostało nawet zaczętych. Hospicjum, kontenery socjalne, boiska i remonty ulic - te zadania zostały przełożone na przyszły rok.

Mieszkańcy najbardziej czekali na budowę kompleksu sportowego Orlik. Boiska do piłki nożnej, siatkówki i koszykówki miały powstać przy ulicy 9 maja. Gmina zarezerwowała na ten cel milion złotych.

- Ogłosiliśmy dwa przetargi, ale nikt nie chciał się podjąć budowy - tłumaczy Brygida Kolenda-Łabuś, wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla odpowiedzialna za miejskie inwestycje.

Kolejny milion rada miasta zarezerwowała na budowę kontenerów socjalnych. Miały być straszakiem dla osób nie płacących czynszów.

- Przesunęliśmy to zadanie na następny rok - informuje wiceprezydent Kolenda-Łabuś.

Co ciekawe prezydent Wiesław Fąfara, aby nie zostać oskarżonym o niewykonanie planów budżetowych zaksięgował, że na ten cel wydano w tym roku ...złotówkę.

Na remont wciąż czekają dwie reprezentacyjne ulice miasta: Kozielska i Aleja Jana Pawła II. Miasto miało w tym roku przekazać starostwu powiatowemu 130 tysięcy złotych na opracowanie koncepcji przebudowy. Dokumenty w tej sprawie krążyły pomiędzy dwoma urzędami, ale sprawy nie udało się załatwić.
Podobnie stało się z hospicjum. Zgodnie z umową, powiat miał dać na ten cel budynek, a miasto milion złotych na jego remont. Prezydent długo zwlekał z przekazaniem samorządowi powiatowemu pieniędzy na ten cel. A kiedy już się zdecydował, nadszedł koniec roku i sprawę znowu trzeba było odłożyć.

Grzegorz Chudomięt, przewodniczący rady miasta winą za nie zrealizowane inwestycje obarcza ekipę prezydenta.

- Pan Wiesław Fąfara i jego ludzie celowo przekładali sprawę budowy hospicjum, czy kontenerów socjalnych - uważa Chudomięt.

Wiceprezydent Kolenda-Łabuś nie zgadza się jednak ze stwierdzeniem, że był to rok stracony.

- W czerwcu zakończyliśmy gigantyczną inwestycję, związaną z budową kanalizacji w mieście - mówi Kolenda-Łabuś. - To było wielkie zadanie warte 45 milionów euro, którego 30 procent pokryła gmina.

Do innych ważnych inwestycji, zakończonych w tym roku, zaliczyła także remont miejskiej biblioteki przy ul. Damrota.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska