Tragedia w Strzelcach Opolskich. Zginęła 15-letnia gimnazjalistka

Kiesy reszcie ktoś usłyszy ten krzyk TIRY na TORY dosyc niesienia śmierci przez tych drogowych bandytów. Kiedy wreszcie ekipa ryżego zrozumie czym są Tiry na polskich drogach. Dobrze że w Opolu małymi kroczkami ogranicza się (i mam nadzieję ze w ogóle zlikwiduje) wjazd samochodów do miasta powyżej 3,5t TIRY na TORY dosych zarazy która niesie śmierć na Polskich drogach. Kondolencje dla rodziny ofiary

Jak nie masz nic mądrego do napisania w sprawie tej tragedii,to lepiej zamilcz.Kiedy w końcu firmy zakładające internet,będą żądały badań psychiatrycznych? Żeby pokurcze typu LEX,a na innym portalu pod nickiem REX,nie mogli wypisaywać takich bzdur.Pewnie to nie miejsce,ale informuję tego kastrata intelektualnego,że ta wywrotka właśnie wyjeżdżała z budowy basenu.Prędkość,to może 10-20km/h.Ta wywrotka nie ma nic wspólnego z tzw TIR`em.

Mam nadzieję, że wy równie spostrzegawczy jesteście na ulicy, tak jak tu piszecie. Pogoda dziś o tej godzinie była niesprzyjająca i każdy mógł mieć problemy z zobaczeniem wszystkiego na drodze. Zwłaszcza, że dziewczyna nie przechodziła na pasach. Zresztą tym zajmie się prokuratura, nie Wy.
Wyrazy współczucia rodzinie.

Właśnie pogoda i cała reszta przy głównej ulicy szkoła można powiedzieć podstawówka a pasy powinne być co najmniej w dwóch m-cach przy szkole dlaczego dzieci nie noszą o tym czasie jakieś odblaski własnie dla swojego bezpieczeństwa to powinno być obowiązkowe drodzy rodzice czy tak trudno zadbać o własne dzieci nie mówiąc już o kierowcach bez wyobrazni czy tak ciężko zwolnić koło szkoły i spokojnie jeżdzić niż mieć obciążone sumienie do końca życia . Znów tragedia znów ból i cierpienie dwóch rodzin .

Kondolencje dla rodziny .

NATYCHMIAST mosi byc NA TYM NIEBEZPIECZNYM ODCINKU JEZDNI
WPROWADZONA OGRANICZONA PREDKOSC na 30 km/godz !!!
aby NIE bylo Powtorki !
===========================================================

Kierowca tego samochodu jest absolutnie WINNYM za zabicie
Gimnazjastki bo ja za pozno ZAUWAZYL !!! a napewno za szybko
jechal okolo 70 km/godz. !!!???

Oj Władziu zmień lekarza bo ten Cię okłamuje!!

Nie czas i miejsce aby się rozpisywać.Ale zadam tylko jedno pytanie:przechodząc w miejscu niedozwolonym kto powinien na kogo uważać?Tym bardziej,że pieszy nie ma żadnych szans z pojazdem.

Niestety, ale na oznakowanych przejściach uważają w zasadzie wyłącznie piesi. Kierowcy zdają się nie zauważać "zebry" i odpowiedniuch znaków pionowych. Nikt nie zwalnia przed przejściami, kierowcy nie zachowują szczególnej ostroności przy przejeżdżaniu przez przejścia.

to jest miasto koncentracja musi być

Nie obrażaj kierowców ciężarówek bo oni są sprawcami tylko, albo aż 8% kolizji.

Tak dotyczy to zwłaszcza kierowców, którzy poruszają się 10 razy szybciej niż piesi i ciężej jest zatrzymać samochód niż. Niestety, wielu nie uważa wystarczająco na to, co dzieje się na drodze. A droga poubliczna składa się z jezdni, chodnika, drogi dla rowerów, pobocza itp. itd. Nie wystarczy obserwować wyłącznie jezdnię. Trzeba także zwracać uwagę na to, co dzieje się poza nią.

Jak będziesz kiedyś kierowcą to zrozumiesz kto i na ile się przyczynił.Pamiętaj są oznakowane przejścia,gdzie kierowca musi zachować szczególną ostrożność.Naciśnięcie hamulca nie powoduje natychmiastowe zatrzymanie pojazdu.Wyrazy współczucia i przestroga dla wszystkich użytkowników dróg.

Oznakowane przejścia są równie niebezpieczne dla pieszych jak każdy inny odcinek drogi. Nikt nie zwalnia przed oznakowanymi przejściami. Niestety, kierowcy także zapominają o tym, ze ktoś może wejść im przed maskę na przejściu dla pieszych, bo czeka od kilku minut na chlodzie, zeby przejść przez jezdnię. Wielu kierowców również zapomina o tym, że samochód nie zatrzyma się w miejscu. O ile pieszy może być tego nie do końca świadomy (bo to jest np. 10-letnie dziecko lub staruszek, ktory wielu rzeczy już nie pamięta), o tyle kierowca MUSI być tego świadomy.

Należy uczyć dzieci przechodzenia na pasach, a nie tam, gdzie akurat nam pasuje. Kierowca nie jest w stanie zareagować w sekundę, kiedy ktoś wtargnie na drogę.

Kierowcy mają problem na odpowiednią reakcję na pieszego, który od kilku sekund znajduje się na drodze. Proszę nie mówić, ze kierowca to człowiek i może się zagapić. W mieście trzeba byc cały czas skoncentrowanym, nie gadac przez telefon podczas prowadzenia pojazdu i koncentrowac się wyłącznie na jezdni. Jeśli ktoś ma takie problemy z koncentracją, że nie zauważa oznakowanego przejścia dla pieszych, to powinien dać sobie spokój z prowadzeniem samochodu.

Jak tylko słyszy się o tragediach z udziałem ciężarówek, chce się całą winę zwalać na nie. Prawda jest taka, że to miejsce nie jest miejscem wyznaczonym do przejścia przez jezdnię. Przejście dla pieszych jest troszkę dalej. Niestety wielu ludzi upraszcza sobie drogę, przechodząc właśnie w tym niedozwolonym miejscu. Piesi wielokrotnie wkraczają tam na jezdnię, często zmuszając kierowców do nagłego hamowania lub nawet zatrzymywania się, bo mało komu chce się przejść kawałek dalej, by stanąć na pasach. W końcu skończyło się to tragedią...

Każda droga, po której poruszają się jakiekolwiek pojazdy, jest miejscem niebezpiecznym. Zarówno kierowcy, jak i piesi powinni zachować szczególną ostrożność, bez zględu na to czy są na pasach, czy nie. Różne są sytuacje. Kierowca może być super uważny, ale czasem może spojrzeć się w lewe, boczne lusterko, a nie na chodnik z prawej strony i wypadek gotowy. To są dosłownie ułamki sekundy... Na drodze nie da się wszystkiego przewidzieć. Tym bardziej powinniśmy zwracać uwagę, w jakich miejscach chcemy przejść przez jezdnię.

Wyjaśnianie przyczyn i ocenianie zostawmy osobom, które są kompetentne w tym zakresie. Jeśli komuś tak spieszno do wydawania osądów w tej sprawie, to niech sam zastanowi się nad tym, jak zachowuje się na drodze i czy nigdy na pewno nie stworzył innym osobom zagrożenia. Zacznijmy najpierw od siebie, a dopiero później pouczajmy innych!

Rodzinie składam najszczersze kondolencje. To dla nich niewyobrażalna strata, zwłaszcza przed Świętami.
Uczulajmy swoje dzieci na takie zachowania na drodze, bo to naprawdę straszne co się stało...
Kierowcy natomiast współczuję, że taka koszmarna sytuacja jemu się przytrafiła...

Zgadzam się z Tobą z jednym wyjątkiem - na przejściach dla pieszych wcale nie jest bezpieczniej. Kierowcy nie zachowują szczególnej ostrożności podczas przejazdu przez oznakowane przejście. Ilu zdejmie przynajmniej nogę z gazu? A o zatrzymaniu się kierowcy przed przejsciem i przepuszczenie pieszych, którzy czekają na przejście (jeszcze nie postawili nogi na jezdni), można w Polsce pomarzyć. Z tego powodu przechodzenie przez jezdnię nawet na przejściu jest w Polsce obarczone dużym ryzykiem. I z tego powodu wielu pieszych wchodzi na przejście pomimo nadjeżdżających samochodów - inaczej w wielu miejscach nie da się przejść.

Mam nadzieję, że wy równie spostrzegawczy jesteście na ulicy, tak jak tu piszecie. Pogoda dziś o tej godzinie była niesprzyjająca i każdy mógł mieć problemy z zobaczeniem wszystkiego na drodze. Zwłaszcza, że dziewczyna nie przechodziła na pasach. Zresztą tym zajmie się prokuratura, nie Wy.
Wyrazy współczucia rodzinie.

W takim razie albo jechał za szybko, albo nie dość uważnie. 50km/h to nie jest prędkość obligatoryjna. jeśli warunki nie są sprzyjające i są problemy z zauważeniem tego, co dzieje się także obok drogi, to trzeba zwolnić. Ale bez względu na prędkość trzeba jechac odpowiednio skoncentrowanym. Wielu kierowców gada przez telefony komórkowe, z pasażerem i ich uwaga nie jest w 100% skierowana na drogę (czyli jezdnię, chodnik, drogę rowerową lub pobocze). Wielu myśli, że wystarczy kontrolowac to, co dzieje się na jezdni.

Niepotrzebne te zdjęcia z miejsca tragedii ... wyobraźcie sobie ,jak to może boleć rodzinę dziewczynki i jej znajomych.

Szanowna Redakcjo NTO. Chcę Was szanować, ale przy ciągłej publikacji zdjęć /czy to naprawdę musi należeć do standardu???/ po różnych tragediach mam mieszane uczucia. Faktu nie czytam, wystarczą mi prowokujące tytuły wraz ze zdjęciami. Wbrew powszechnej opinii, nie biorę do ręki gazety z sensacjami i sądzę, że takich jest jeszcze wielu, chyba ten świat do końca nie zwariował. Przykre strasznie, /szczególnie dla rodziny/, gdy chwilę po wypadku redakcje prześcigają się w opublikowaniu zdjęć.
Serdecznie współczuję rodzinie.