Trasa Opole-Zawadzkie. Podróżni przesiądą się do autobusów

Redakcja
Ostatni raz pociągi z Opola do Zawadzkiego pojadą 1 kwietnia.
Ostatni raz pociągi z Opola do Zawadzkiego pojadą 1 kwietnia. Sławomir Mielnik
Od 2 kwietnia pasażerów na trasie Opole - Zawadzkie będą wozić autobusy. To efekt rozpoczęcia generalnego remontu tamtejszej linii kolejowej. Pociągi wrócą na tory najwcześniej w połowie grudnia.

Rozkład jazdy kolejowej komunikacji autobusowej jest już gotowy.

- Połączeń będzie tyle, ile wcześniej było pociągów na tej linii - zapewnia Ireneusz Cieśli, naczelnik Działu Eksploatacji i Utrzymania Taboru w Opolskim Zakładzie Przewozów Regionalnych. - Nawet dojdzie jeden autobus z Opola do Zawadzkiego - dodaje.

Komunikacja autobusowa będzie funkcjonować do 14 grudnia. Potem jest szansa na powrót pociągów.

W Opolu autobusy będą zaczynały i kończyły swoje kursy na dworcu PKS. Mają ruszać ze stanowisk 12 i 13, a przystankiem końcowym będą dla nich stanowiska od numerów 9 do 13.

W godzinach szczytu (poranek i popołudnie) linię obsługiwać mają cztery autokary.

- Pasażerowie jadący z Opola muszą wówczas zorientować się, do którego z czterech autobusów powinni wsiąść. A to dlatego, że nie wszystkie pojadą do samego Zawadzkiego.

Jeden z czterech będzie np. jechał z Opola tylko do Ozimka, a inny tylko do Fosowskiego. Nie ma bowiem potrzeby, aby wszystkie autobusy pokonywały całą trasę, bo na ostatnim jej odcinku jechałyby puste. Najlepiej w tej sytuacji zasięgnąć informacji u obsługi. Każdy pojazd będzie miał swojego konduktora - wyjaśnia naczelnik Cieślik.

W większości przypadków autobusy zatrzymają się na trasie przy stacjach kolejowych (szczegółowy rozkład jazdy poniżej). W trzech jednak przypadkach kierowca zatrzyma się w innym miejscu: w Chrząstowicach na przystanku "Chrząstowice wieś", w Dębskiej Kuźni na przystanku "Motel", a w Staniszczach Małych na ul. Haupstocka.

- Dojazd w tych miejscowościach do dworca wydłużyłby niepotrzebnie cały kurs, dlatego wyznaczyliśmy inne przystanki - wyjaśnia Ireneusz Cieślik.

Sama podróż - i z tym pasażerowie muszą się liczyć - wydłuży się o około 15 minut.

Najszybszy pociąg na tej trasie jechał 63 minuty. Teraz autobusy całą trasę pokonają w godzinę i dwadzieścia minut.

Pojazdy będą jeździły drogami powiatowymi po południowej stronie linii kolejowej. Dzięki temu ominą remont głównej drogi pomiędzy Zawadzkiem a Kolonowskiem.

Przypomnijmy, że pierwotnie z powodu tego remontu autobusom kolejowym wyznaczono objazd przez Dobrodzień, a to wiązałoby się z wydłużeniem całej podróży o około godzinę. - W tej sytuacji organizowanie transportu autobusowego nie miałoby najmniejszego sensu - mówią kolejarze.

Po rozmowach z zarządcami dróg i samorządami udało się ustalić alternatywną trasę.
- Nasze autobusy będą jeździć także przez miejscowość Spórok, ale nie mogą się tam zatrzymywać. Po prostu tej wsi nie ma w taryfach kolejowych - tłumaczy naczelnik.
Wszystkie stawki i ulgi obowiązujące przy zakupie biletów Przewozów Regionalnych pozostają niezmienne w przypadku komunikacji autobusowej.

Pasażerowie wsiadający na trasie kupią bilet u konduktora. Podróżni rozpoczynający kurs w Opolu powinni zaopatrzyć się w bilet w kasie lub w automacie na dworcu głównym. Bilet normalny na trasie między Opolem a Zawadzkiem kosztuje niecałe 12 zł.

Remont linii między Opolem a Fosowskiem (odnoga torów biegnąca do Zawadzkiego nie będzie remontowa) obejmuje wymianę torów, trakcji i podłoża. To część większej inwestycji prowadzonej na linii Opole - Częstochowa.

Po zakończeniu prac pociągi będą mogły jeździć tam z prędkością 140 kilometrów na godzinę (teraz na niektórych odcinkach - głównie w woj. śląskim - jechały tam z prędkością 30 km/h).

Na samej tylko linii Zawadzkie - Opole podróż ma trwać około 40 minut.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska