Trasa rowerowa wzdłuż ulicy Krapkowickiej w Opolu gotowa. Co z pozostałymi ciągami pieszo-rowerowymi?

Budowa trasy pieszo-rowerowej wzdłuż ulicy Krapkowickiej na początku roku wzbudziła spore kontrowersje. Projekt zakładał bowiem, że powstanie wzdłuż jezdni, co wiązałoby się z wycinką drzew wzdłuż drugi. Dokonano jednak zmian w projekcie, lokując tę trasę równolegle do drogi. Drzewa oszczędzono, choć wycinki krzewów pomiędzy nimi już nie uniknięto.

Inwestycja rozpoczęła się we wrześniu i wiązała się z wyłączeniem z ruchu odcinka ulicy Krapkowickiej. W ramach zadania wykonano tam nową kanalizację burzową, a robót nie można było prowadzić pod ruchem. Prace na jezdni ukończono w połowie listopada. Natomiast trasę dla pieszych i cyklistów udostępniono na przełomie listopada i grudnia.

W ten sposób powstało połączenie rowerowe od ronda na ul. Prószkowskiej, na wysokości II kampusu Politechniki Opolskiej, to oddanego jesienią tego roku mostu im. Joachima Halupczoka. Po pokonaniu za jego pomocą Kanału Ulgi piesi i cykliści mogą się skierować na Wyspę Bolko i udać się w stronę centrum miasta. Inwestycja ta obejmowała też wykonanie ścieżki pieszo-rowerowej wzdłuż ul. Krapkowickiej aż do stacji paliw Orlen. Na tym odcinku wycięto kilkanaście drzew.

Obecnie drogowcy pracują jeszcze na trasach realizowanych w Kolonii Gosławickiej oraz w Grudzicach. Ta pierwsza, wzdłuż ulic Grudzickiej i Tysiąclecia, jest już prawie gotowa. Podobnie sytuacja prezentuje się na trasie wzdłuż ul. Morcinka. Wątpliwości okolicznych mieszkańców budzą jednak dwie kwestie.

- Po pierwsze, zdarza się, że kierowcy zostawiają samochody na tej trasie tak, jakby to był chodnik czy inne miejsce parkingowe, a nie droga dla rowerów. Po drugie, trasę zrealizowano na odcinku pomiędzy skrzyżowaniami z ulicami Rydla i Gombrowicza, do tego wykonano kawałek za torami, w stronę ul. Wschodniej. A co z odcinkiem pomiędzy ul. Gombrowicza a przejazdem kolejowym? - pyta pan Marcin.

Adam Leszczyński, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg, podkreśla, że samochody nie mogą parkować na ciągu pieszo-rowerowym i że takie sytuacje na leży zgłaszać odpowiednim służbom.

- Natomiast odcinek pomiędzy ulicą Gombrowicza a przejazdem kolejowym nie będzie zrealizowany w tym roku. Wynika to z nieuregulowanej sytuacji prawnej na tym odcinku, a że sama inwestycja realizowana jest w ramach Budżetu Obywatelskiego, konieczne było wykonaniem maksymalnego wymiaru zadania jeszcze w tym roku - argumentuje.