Trener jeździł na rowerze

Redakcja
Po 10-dniowym zgrupowaniu w Głuchołazach szczypiorniści Gwardii Opole szlifują formę na własnych obiektach.

Podopieczni Mirosława Nawrockiego sposobią się do następnego sezonu, którego inauguracja ma nastąpić 15 września. Po obozie kondycyjnym w Głuchołazach od tygodnia pracują w Opolu. - Przebywaliśmy w ośrodku Banderoza - relacjonuje Mirosław Nawrocki, trener Gwardii. - Pracowaliśmy przede wszystkim nad siłą i wytrzymałością, wykorzystując uroki oraz możliwości do pracy jakie dają Góry Opawskie. Korzystaliśmy też z siłowni. Codziennie robiliśmy spacery do Pokrzywnej i z powrotem. Ja jeździłem na rowerze, a chłopcy biegali i zdobywali szczyty.

Na zgrupowaniu było 22 zawodników, a trener mógł się przekonać o wartości nowych - Soleckiego, Paliwody, Ścigaja z MOS-u Opole, Śmieszka i Greczyńskiego z Unii Tarnów, Omańskiego z Bel Polu Świdnica, Lewandowskiego ze Spójni Gdańsk, Hytela i Rusa z Contipaszu Grodków oraz Sochackiego z Pogoni Zabrze. - Jestem bardzo zadowolony z postawy wszystkich zawodników - twierdzi. - Zgrupowanie miało dla nas podwójne znaczenie. Po pierwsze chodziło o przygotowanie fizyczne zespołu, po drugie - w Gwardii zawsze panowała dobra atmosfera, a rozumiejący się kolektyw najlepiej tworzyć na wyjazdach, podczas wspólnej ciężkiej pracy, po której jest czas na rozmowy, czy nawet grę w karty. Ta druga rola obozu też została spełniona.
Działacze już nie będą zabiegać o nowych szczypiornistów. - Na zgrupowaniu była grupa, z którą będę pracował i z niej ukształtuje się zespół walczący w lidze - uważa trener.
Na zakończenie zgrupowania opolanie zgrali mecz kontrolny ze Śląskiem Wrocław. - Skorzystaliśmy z zaproszenia Śląska, który przebywał na obozie w Dzierżoniowie - mówi Nawrocki. - Rozegraliśmy trzy dwudziestopięciominutowe tercje. Wynik w takim meczu nie jest sprawą najważniejszą (Gwardia uległa 38-44). Mnie cieszy, że nawiązaliśmy walkę i nie było widać wielkiej różnicy między nami, a półfinalistą zeszłorocznych rozgrywek Pucharu Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej.

Do inauguracji rozgrywek Gwardia będzie trenowała w Opolu, rozgrywając sparingi oraz biorąc udział w turniejach. W sobotę zagra w Głuchołazach w turnieju o Puchar Banderozy (szczegóły o zawodach jutro), gdzie będzie rywalizować ze Śląskiem Wrocław i Olimpią Piekary Śląskie. - Później jeszcze raz zmierzymy się z Olimpią oraz dwa razy zagramy z Banikiem Ostrawa - opowiada Nawrocki. - Chcemy też rozegrać kilka spotkań z drużynami z naszej klasy rozgrywkowej. Pod koniec sierpnia zagramy w turnieju w Gorzowie, gdzie wystąpią gospodarze, Chrobry Głogów oraz Oborniki Śląskie. Na początku września ma się odbyć turniej w Zawadzkiem, na który też zostaliśmy zaproszeni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska