Trwa remont i modernizacja oddziału chirurgii ogólnej i naczyniowej USK. Najbardziej uciążliwe dla pacjentów prace zakończą się w styczniu

Iwona Kłopocka-Marcjasz
Iwona Kłopocka-Marcjasz
Archiwum
Najgłośniejsze prace powinny zakończyć się do końca miesiąca. Na hałas najbardziej narzekają pacjenci znajdującego się piętro niżej oddziału intensywnej terapii.

- Człowiek ledwo żyje, chciałby mieć spokój i ciszę, a od rana słychać wiercenie i stukanie - mówi pan Józef, pacjent. - Momentami rzeczywiście słychać wiertarki, ale jedyne o co możemy prosić pacjentów i ich bliskich to cierpliwość i wyrozumiałość. Niemożliwe jest przeniesienie skomplikowanej aparatury i sal nadzoru w inne miejsce - tłumaczy Adriana Mazurkiewicz-Fornalik, pełnomocnik dyrektora ds. praw pacjenta.

- Obecnie trwa wymiana sieci elektrycznej, oświetleniowej, wodno-sanitarnej oraz centralnego ogrzewania. Te najgłośniejsze prace powinny zakończyć się do końca miesiąca, cały remont planujemy zamknąć do końca marca - informuje Małgorzata Lis-Skupińska, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego.

Dzięki remontowi powstaną sale intensywnego nadzoru dla pacjentów z systemami monitoringu, dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych zostaną sanitariaty, powstaną węzły sanitarne w salach chorych oraz wydzielona będzie izolatka. Oddział dostanie też nowy sprzęt i aparaturę medyczną.

Wartość projektu to 2,3 mln zł. Z funduszy unijnych USK dostał 85 proc. tej kwoty.

Zobacz też: Opolskie Info [19.01.2018]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska