- Człowiek ledwo żyje, chciałby mieć spokój i ciszę, a od rana słychać wiercenie i stukanie - mówi pan Józef, pacjent. - Momentami rzeczywiście słychać wiertarki, ale jedyne o co możemy prosić pacjentów i ich bliskich to cierpliwość i wyrozumiałość. Niemożliwe jest przeniesienie skomplikowanej aparatury i sal nadzoru w inne miejsce - tłumaczy Adriana Mazurkiewicz-Fornalik, pełnomocnik dyrektora ds. praw pacjenta.
- Obecnie trwa wymiana sieci elektrycznej, oświetleniowej, wodno-sanitarnej oraz centralnego ogrzewania. Te najgłośniejsze prace powinny zakończyć się do końca miesiąca, cały remont planujemy zamknąć do końca marca - informuje Małgorzata Lis-Skupińska, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego.
Dzięki remontowi powstaną sale intensywnego nadzoru dla pacjentów z systemami monitoringu, dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych zostaną sanitariaty, powstaną węzły sanitarne w salach chorych oraz wydzielona będzie izolatka. Oddział dostanie też nowy sprzęt i aparaturę medyczną.
Wartość projektu to 2,3 mln zł. Z funduszy unijnych USK dostał 85 proc. tej kwoty.
Zobacz też: Opolskie Info [19.01.2018]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?