Trzeba skusić turystów

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Dlaczego Czechom się udaje, a nam nie? Dyskutują (od lewej)  Jerzy Paciorkowski, naczelny nto, Andrzej Perucki ze Stowarzyszenia Krótkofalowców Pogórza Opawskiego i Józef Mazur, mieszkaniec Jarnołtówka.
Dlaczego Czechom się udaje, a nam nie? Dyskutują (od lewej) Jerzy Paciorkowski, naczelny nto, Andrzej Perucki ze Stowarzyszenia Krótkofalowców Pogórza Opawskiego i Józef Mazur, mieszkaniec Jarnołtówka.
Salon nto. Ponad 40 osób z Polski i Czech uczestniczyło w piątek w Jarnołtówku w pierwszej debacie zorganizowanej przez redakcję nto.

Tematem głównym był rozwój turystyki w pogranicznym regionie Jeseników i Gór Opawskich.
- Świetne przykłady turystycznych inicjatyw mamy w Czechach. U nas pomysłów nie brakuje. Dlaczego się jeszcze nie przebiły? - pytał Jerzy Paciorkowski, redaktor naczelny nto.
Przykładem choćby projekt zagospodarowania Kopy Biskupiej, głównie przez budowę zimowej i letniej kolejki krzesełkowej na szczyt góry. Do końca lipca lokalne stowarzyszenie "Kopa Biskupia" za pieniądze UE ma przygotować studium, czy pomysł ma rację bytu.

- Ekspert z Zakopanego wstępnie powiedział nam, że ten stok można zagospodarować dla narciarzy - mówił Marian Gorzelanny, prezes stowarzyszenia. - Jednak pokonać wszystkie bariery nie będzie łatwo.
- Nie jesteśmy przeciwnikami rozwoju. Czekamy na szczegóły tej propozycji - deklarował Marian Miszczak z Nadleśnictwa Prudnik. - Ale czy nie lepiej zachować ten mały kompleks leśny dla turystyki pieszej?
- My budowę kolejki krzesełkowej przygotowywaliśmy trzy lata. Najwięcej czasu pochłonęło nam dojście do porozumienia z ochroną przyrody - opowiadał Jiri Kozel, wiceburmistrz Zlatych Hor.
- U nas są góry, ale brakuje gospodarstw agroturystycznych, które wy macie świetnie rozwinięte - komentował Vaclav Ptak, szef wydziału turystyki Urzędu Miasta w Jeseniku. - Dziś dla turysty przejechać 20 kilometrów w ciągu dnia to żaden problem. Problem w tym, że nie bardzo wiemy, co jest po drugiej stronie granicy.
- Za rok z pogranicza staniemy się centrum Europy. W promieniu 3 godzin jazdy samochodem mamy kilka europejskich stolic - mówił wiceburmistrz Jesenika Jiri Stana. - Trzeba się nauczyć sprzedawać nasze atrakcje.
Obszerna relacja z debaty nto w gościnnym ośrodku "Max" w Jarnołtówku ukaże się w piątek, 26 stycznia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska