TSKN odcina się od pisma Rascha o powstaniach śląskich

Mariusz Jarzombek
Zarząd TSKN nie wyciągnie konsekwencji wobec Norberta Rascha.
Zarząd TSKN nie wyciągnie konsekwencji wobec Norberta Rascha. Mariusz Jarzombek
- Chcemy dyskusji, ale forma i treść listu wyszły poza dobry obyczaj - mówią członkowie zarządu TSKN.

Zarząd Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim nie dokonuje autoryzacji pisma przewodniczącego - napisali dziś jego członkowie po 2,5 godzinnej dyskusji.

Zarząd zebrał się, aby zająć stanowisko wobec pisma, jakie do marszałka województwa wystosował przed tygodniem Norbert Rasch, szef Towarzystwa.

Napisał on w nim m.in. o tym, że dotychczasowa formuła upamiętnień powstań podkreśla najczarniejsze karty tej ziemi, uwypuklając je jako chwalebne. Pisząc o zbrojnym ataku na integralność terytorialną suwerennego kraju wskazał, że powinno się odejść od zmitologizowanego ukazywania tamtych wydarzeń.

Zarówno marszałek jak i wojewoda uznali treść pisma za niedopuszczalną licząc, że TSKN odetnie się od niego oficjalnie. PiS zażądał od PO zerwania koalicji z Niemcami w sejmiku, od pisma odcięli się również członkowie zarządu województwa nominowani przez mniejszość.
- Zarówno forma listu, jak i jego treść wychodzą poza dobry obyczaj, który powinien obowiązywać w relacjach pomiędzy ugrupowaniami tworzącymi koalicję rządzącą na poziomie samorządu województwa, jak również - pomiędzy mniejszością niemiecką a społecznością polską - czytamy dalej w dzisiejszym stanowisku.

Herbert Czaja, członek zarządu TSKN: jeden z moich dziadków brał w powstaniach po jednej stronie, drugi było po przeciwnej. To pokazuje, jak złożona jest ta tematyka. My chcielibyśmy tylko uwzględnienia różnych punktów widzenia.

Poseł Ryszard Galla zaproponował m.in. zorganizowanie na ten temat konferencji historycznej przy okazji obchodów.

Norbert Rasch powtarza, że dyskusja nt. obchodów powstań jest potrzebna, ale on rozpoczął ją zbyt gwałtownie.

- Cały czas podtrzymuję deklarację o naszej gotowości do współpracy w przygotowaniu obchodów powstań.

Liczymy na czasami warto podejmować trudne tematy po to, aby region wzmocnił się jeszcze bardziej - dodaje.

- Stanowisko nie dostało jeszcze do mnie myślę jednak, że jest krokiem we właściwym kierunku - komentuje Józef Sebesta, marszałek województwa.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska