Tusk i Putin w Katyniu. Zakończyły się uroczystości z okazji 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej

IAR
Nie można zapomnieć o przeszłości, a należy działać na rzecz historycznej sprawiedliwości - mówił premier Rosji w Katyniu. Z kolei szef polskiego rządu zaapelował, by przemoc i kłamstwo zmienić w pojednanie.

Politycy wspólnie wzięli udział w modlitwach ekumenicznych.

Premier Rosji Władimir Putin podkreślił w Lesie Katyńskim, że jego rodacy najlepiej rozumieją, co znaczy dla Polaków Katyń, bo sami przeżyli największe tragedie w XX wieku - dramat totalitaryzmu, dwóch wojen światowych, kolektywizacji.

Władimir Putin zaznaczył, że przez dziesięciolecia próbowano zatuszować prawdę o zbrodni katyńskiej, ale nie można obarczać nią narodu rosyjskiego. Przypomniał, że ocena tej stalinowskiej zbrodni została już dokonana i nie podlega żadnej rewizji. Rosyjski premier zastrzegł, że nie można zapomnieć o przeszłości, a należy działać na rzecz historycznej sprawiedliwości. Dodał, że tej historii nie można pisać przez złość i nienawiść i na polityczne zapotrzebowanie.

Putin powiedział, że należy odbudowywać prawdę o tamtych wydarzeniach w imię przyszłych stosunków.

Nie można pozostawić kolejnym pokoleniom "brzemienia nieufności" między Polską i Rosją - powiedział Putin. Dodał, że w dzisiejszym świecie nie ma alternatywy dla dobrego sąsiedztwa między naszymi narodami.

Premier Donald Tusk zapewnił, że pamięć o Katyniu będzie najlepszą drogą do pojednania polsko-rosyjskiego.

Tusk zaznaczył, że prawda o Katyniu nie może dzielić, ale musi być wypowiedziana. Jak dodał, jedno słowo prawdy może pociągnąć za sobą dwa narody. Zwracając się bezpośrednio do Władimira Putina Donald Tusk zaapelował, by przemoc i kłamstwo zmienić w pojednanie. Zaznaczył, że jeśli tak się stanie, będzie to największe zwycięstwo poległych w Katyniu żołnierzy.

Szef polskiego rządu powiedział, że Katyń był zbrodnią, jaką próbowano wykonać na całym narodzie. Podkreślił, że w Katyniu zginęły tysiące ludzi, ale ta liczba nie będzie dla Polaków jedynie statystycznym zbiorem. Jak podkreślał, oprawcy chcieli, by tak się stało. Donald Tusk zaznaczył jednak, że dla Polaków ważne jest każde nazwisko i każde świadectwo.

Premier Donald Tusk wraz z premierem Rosji wspólnie wmurowali kamień węgielny pod budowę cerkwi.

Później w Smoleńsku zaplanowano spotkanie szefów rządów Polski i Rosji ze współprzewodniczącymi Wspólnej Polsko-Rosyjskiej Grupy Do Spraw Trudnych. Potem przewidziano spotkanie w wąskim gronie z udziałem premiera Donalda Tuska oraz premiera Władimira Putina.

Wraz z premierem Tuskiem do Katynia przylecieli między innymi były prezydent Lech Wałesa, były premier Tadeusz Mazowiecki i reżyser Andrzej Wajda. Samolotem specjalnym przybyła grupa kombatantów i polscy historycy. Do Katynia udała się też około 100-osobowa grupa Polonii z całej Rosji. Polacy liczą, że uda im się spotkać z premierem Tuskiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska