Tuzin goli naszej kadry

Spod szatni

Spod szatni

Z powodu kłopotów zdrowotnych i kontuzji z pierwotnie ogłoszonych składów drużyn, które zagrają na mistrzostwach świata, wypadło 13 zawodników.
W tym gronie jest Damian Gorawski (FK Moskwa). Jego miejsce zajął Bartosz Bosacki (Lech Poznań).
Lista pozostałych zmian dokonanych w poszczególnych reprezentacjach: Anglia - Scott Carson (Liverpool) za Roberta Greena (Norwich City), Trynidad i Tobago - Evans Wise (Waldhof Mannheim) za Silvio Spanna (bez klubu), Paragwaj - Dante Lopez (Genoa) za Jose Cardozo (San Lorenzo), Serbia i Czarnogóra - Dusan Petkovic (OFK Belgrad) za Mirko Vucinica (Lecce), Portugalia - Paulo Santos (SC Braga) za Bruno Vale (Estrela Amadora), USA - Gregg Berhalter (Energie Cottbus) za Cory Gibbsa (Den Haag), Czechy - Libor Sionko (Austria Wiedeń) za Vladimira Smicera (Bordeaux), Brazylia - Mineiro (FC Sao Paulo) za Edmilsona (Barcelona), Japonia - Teruyuki Moniwa (FC Tokio) za Makoto Tanakę (Jubilo Iwata), Szwajcaria - Hakan Yakin (Young Boys Berno) za Johana Vonlanthena (NAC Breda), Ukraina - Oleksandr Jazenko (FC Charków) za Sergija Fedorowa (Dynamo Kijów), Hiszpania - Mariano Pernia (Getafe) za Asiera del Horno (Chelsea Londyn).

Na zamkniętym meczu bez kibiców, a także dziennikarzy nasi zawodnicy rozbili słabą drużynę złożoną z zawodników kilku klubów niskich lig niemieckich.

Już do przerwy Polska prowadziła 6-0, a w drugiej połowie zdobyła tyle samo goli. Mecz trwał 2x30 minut.
- Rywal nie był zbyt wymagający, a zwycięstwo mogło być jeszcze wyższe, bo w drugiej połowie nasi gracze zmarnowali kilka dogodnych sytuacji - oceniał Michał Listkiewicz, prezes PZPN
Bramki dla biało-czerwonych zdobyli: Euzebiusz Smolarek 4, Maciej Żurawski, Grzegorz Rasiak, Ireneusz Jeleń po 2 oraz Bartosz Bosacki i Paweł Brożek.
Skład Polski: Kuszczak - Baszczyński, Jop, Bosacki, Żewłakow - Smolarek, Sobo-lewski, Radomski, Szymkowiak, Kosowski - Żurawski.
II połowa: Fabiański - Dudka, Lewandowski, Bosacki, Gancarczyk - Jeleń, Giza, Mila, Kosowski - Rasiak, Brożek.
W meczu nie wystąpili Artur Boruc, Jacek Bąk i Jacek Krzynówek. Ten pierwszy trenował ze szkoleniowcem bramkarzy Jackiem Kazimierskim, a dwaj pozostali ćwiczyli indywidualnie.
Cała trójka powinna znaleźć się w składzie, który Paweł Janas wystawi w piątek w spotkaniu z Ekwadorem. Jeśli tak się stanie, to zajmą miejsca: Tomasza Kuszczaka, Bartosza Bosackiego i Kamila Kosowskiego.
We wczorajszym meczu trener Janas ponownie zastosował ustawienie 4-5-1, które sprawdziło się w wygranej 1-0 konfrontacji z Chorwatami. W nim są dwaj defensywni pomocnicy: Arkadiusz Radomski i Radosław Sobolewski, operujący za rozgrywającym Mirosławem Szymkowiakiem, oraz dwaj ofensywni skrzydłowi: Euzebiusz Smolarek i Kamil Kosowski. Z przodu wysunięty w ataku jest jako jedyny Maciej Żurawski.

Dziś polscy piłkarze odbędą tylko jeden trening. W czwartek rano po śniadaniu wyruszą autokarem z ośrodka Barsinghausen do Essen, gdzie spędzą ostatnią noc przed pierwszym meczem mistrzostw z Ekwadorem.