Ubezpieczenie OC podrożeje

Iwona Kłopocka-Marcjasz
Iwona Kłopocka-Marcjasz
Ministerstwo Zdrowia liczy, że na leczenie ofiar wypadków do NFZ trafi 600-700 mln złotych rocznie.
Ministerstwo Zdrowia liczy, że na leczenie ofiar wypadków do NFZ trafi 600-700 mln złotych rocznie.
Od przyszłego roku z naszyego OC leczone będą ofiary wypadków drogowych. Zapłacą za to wszyscy kierowcy. Po równo i solidarnie.

Rząd przyjął już projekt zmian. Firmy ubezpieczeniowe będą przekazywać do Narodowego Funduszu Zdrowia 12 procent z polis OC, wykupionych przez kierowców.

Ta sama część składki trafi do NFZ od kierowcy, który nigdy nie miał nawet stłuczki, jak i tego, który spowodował kilka wypadków. Resort zdrowia liczy, że w ten sposób do NFZ trafi rocznie 600-700 mln zł.

- Nie chodzi o to, że wszyscy mają solidarnie płacić za wypadki - mówi Kazimierz Łukawiecki, dyrektor opolskiego NFZ. - Ubezpieczenie OC jest obowiązkowe, wszyscy kierowcy i tak je płacą. Chodzi o to, by firmy, które te pieniądze zbierają i często wydają na dziwne rzeczy, solidarnie się nimi podzieliły, bo dotąd cały ciężar leczenia ofiar wypadków spoczywał na NFZ, czyli całym społeczeństwie.

Liczby

Liczby

40mld zł wynosi budżet Narodowego Funduszu Zdrowia
600-700 mln zł rocznie wpłynie do NFZ z polis OC
300-400 mln zł zdaniem ubezpieczycieli wynoszą roczne koszty leczenia ofiar wypadków w Polsce
943mln zł dostanie opolska służba zdrowia w przyszłym roku
37 mln zł rocznie kosztuje leczenie ofiar wypadków samochodowych na Opolszczyźnie
280tys. zł to rekordowy koszt leczenia ofiary wypadku na Opolszczyźnie w 2005 roku
1930zł wynosi w 2006 roku maksymalna kara za brak ubezpieczenia OC dla kierowcy samochodu osobowego

Wszystko wskazuje jednak na to, że i tym razem solidarnie i obowiązkowo za leczenie ofiar zapłacą sami kierowcy. Ubezpieczyciele twierdzą bowiem, że nie mają się czym dzielić.

- My nie zarabiamy na tych ubezpieczeniach - mówi Andrzej Maciążek, dyrektor biura zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń. W ciągu siedmiu lat dopłaciliśmy do nich 650 mln zł. W 2005 roku nieduże zyski miała tylko jedna firma, PZU. Jeśli w tym roku sytuacja się powtórzy, ceny polis muszą pójść w górę. Podwyżka OC może wynieść 15-18 procent.

Okazuje się, że kierowcy zapłacą nie tylko te 12 procent dla NFZ, ale pokryją też koszty całej operacji. Zdaniem ubezpieczycieli jest to wina zawartego w projekcie ustawy sposobu pobierania odpisu. Firmy uważają też, że koszty leczenia ofiar wypadków w Polsce nie zostały rzetelnie wyliczone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska