Uchwała o tytułach dla braci Kowalczyków nie trafi w maju pod obrady rady miasta

Artur  Janowski
Artur Janowski
Do ratusza wpłynął wniosek o uhonorowanie tytułem Zasłużonego Obywatela Miasta Opola braci Jerzego i Ryszarda Kowalczyków. Wniosek został jednak zwrócony.

Bracia Kowalczykowie wysadzili w 1971 r. aulę Wyższej Szkoły Pedagogicznej (dziś Uniwersytet Opolski) w akcie protestu przeciwko w polityce PRL.

O nadanie tytułów wystąpiło Opolskie Stowarzyszenie Pamięci Narodowej.

- Wniosek zwróciłem, bo zawierał błąd formalny, nie można przyznać jednego tytułu obu braciom - tłumaczy Dariusz Smagała, przewodniczący rady miasta. - Nie sądzę, aby uchwała w tej sprawie była głosowana na majowej sesji, która odbędzie się za dwa tygodnie. Nie widzę powodu do pośpiechu w tej sprawie. Czekam na zmieniony wniosek, a potem przekażę go kapitule.

Sprawa uhonorowania Kowalczyków budzi spore emocje. Dla jednych są bohaterami walki z komuną, dla innych terrorystami.

Do tej pory wszystkie próby uhonorowania Kowalczyków kończyły się fiaskiem. Teraz ma być inaczej, bo specjalnie dla braci radni zmienili regulamin przyznawania tytułu Zasłużonego Obywatela Miasta Opola. Dlatego nawet gdyby kapituła tytułu wydała negatywną opinię, to uchwała może trafić na sesję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska